Buraczkowy hummus z serkiem kozim to jeszcze wariacja na temat hummusu buraczkowego. Jest on jest jednym z moich ulubionych hummusów i to nie tylko ze względu na spektakularny kolor, ale przede wszystkim na smak. Co mogę poradzić, buraki po prostu uwielbiam, szczególnie te młode, a tych mamy teraz na targach pod dostatkiem. Oprócz buraczkowego chłodnika, barszczu, czy zupy z botwinki zróbcie więc sobie też buraczkowy hummus z serkiem kozim, posypany suszoną miętą i niebieskiem makiem.
Wypróbuj też przepisy na
Buraczkowy hummus z serkiem kozim
6-8 porcji
- 3 średnie młode buraczki
- 1 puszka ciecierzycy, osączona
- ⅓ szklanki pasty tahini
- ¼ szklanki soku z cytryny
- 1-2 łyżki melasy z granatów
- 1 serek kozi, twarożkowy, 150 g
- 1 ząbek czosnku, drobno psiekany
- 1 łyżeczka soli
- ¼ łyżeczki mielonego kminu
- ¼ łyżeczki mielonej kolendry
- do dekoracji: suszone liście mięty, mak niebieski, oliwa
Buraczki umyj i upiecz do miękkości (patrz film na końcu wpisu). Po ostudzeniu obierz ze skórki i pokrój w dużą kostkę.
Buraczki wrzuć do malaksera razem z resztą składników i zmiksuj na gładką masę. Spróbuj, czy nie trzeba dodatkowo doprawić solą lub sokiem z cytryny. Wyłóż hummus na talerz lub do miseczki, udekoruj suszoną miętą, posyp makiem i polej oliwą.
Jak wysuszyć miętę?
Wybierz ładny, ciepły i słoneczny dzień. Listki mięty rozłóż na blasze, papierze do pieczenia lub macie silikonowej. Połóż w nasłonecznionym i osłoniętym od wiatru miejscu. W ciepły dzień liście wysuszą się już po około godzinie. Zbierz je do pojemniczka, gdy stracą elastyczność i zrobią się zupełnie suche i kruche. Przechowuj je w ciemnym miejscu, luźno ułóżone w szczelnie zamkniętym pojemniku.
Własnoręcznie ususzona mięta jest nieporównywalnie bardziej aromatyczna od kupnej. Jej liście zachowają kształt i nie pokruszą się tak, jak te zamknięte w sklepowej torebce. Mogą więc pełnić także funkcję dekoracyjną.
Jak upiec buraki?
Wygląda pysznie 🙂 Zjadłabym 🙂
Hummusy pyszne są ogólnie, a buraczkowy w szczególności 😉
Ale kolor! Pycha!
Buraczki mają królewski kolor!
świetny pomysł z serkiem kozim!
Tak serek kozi bardzo fajnie pasuje do buraczków 🙂
co za kolor! uwielbiam buraczki w każdej postaci, robiłam z nich dżem i inne pyszności ale hummusu jeszcze nie! pora to nadrobić, jak nic 🙂
pozdrawiam serdecznie.
Buraczki rządzą! Kolorem i smakowo 🙂