Jajek przepiórczych używam czasem do sałatek, zamiast gotowanych jaj kurzych, ponieważ ze względu na niewielkie rozmiary wyglądają w nich po prostu ładniej. Pięknie będą prezentować się też w odświętnych potrawach, na przykład w pasztecikach lub jako nadzienie do pieczeni rzymskiej (przepis wkrótce). Już same jajka przepiórcze mogą być znakomitą przekąską, szczególnie w towarzystwie niecodziennych dodatków (co powiecie na zieloną herbatę?). A jak ugotować jajka przepiórcze? W skrócie – gotujemy je tak, jak jajka kurze, tylko krócej. Czyli bardzo ostrożenie wkładamy je do wrzącej wody, odczekujemy 4 minuty, studzimy w wodzie z lodem – i mamy przepiórcze jajka na twardo. Takich właśnie używam w kuchni najczęściej.
Jak ugotować jajka przepiórcze na twardo?
- 1 opakowanie jajek przepiórczych, 18 sztuk
- garnek 2-2½ litrowy
- spore sitko, pasujące do garnka
- miska z zimną wodą z lodem
Jajka wyjmij odpowiednio wcześniej z lodówki – zimne łatwiej popękają w zetknięciu z wrzątkiem. Jeśli chcesz je szybko ogrzać, zalej je letnią wodą i odstaw na 10 minut.
Garnek napełnij wodą i zagotuj ją. Jajka umieść na sitku, włóż do lekko gotującej się wody. Gotuj przez 4 minuty, następnie wyjmij sitko z jajkami i od razu przełóż je do zimnej wody z lodem. Gdy lekko przestygną, nadtłucz im skorupki i obieraj, zaczynając od grubszego końca z komorą powietrzną.
Jajka należy wkładać do wody ostrożnie, są delikatniejsze od kurzych. Dlatego umieszczam je najpierw w drucianym koszyczku-sitku na długiej rączce, koszyczek razem z zawartością zanurzam we wrzątku i tak je gotuję. Dzięki koszyczkowi wyjmuję je z wody po ugotowaniu jednym ruchem, wszystkie na raz i wszystkie jajka są tak samo ugotowane.
Ugotowane jajka przepiórcze, w skorupkach lub obrane, można trzymać przez kilka dni w lodówce.
Ale śliczne te błękitne skorupeczki (i ten talerzyk pod nimi) 🙂
A wiesz, że to była podstawka pod doniczkę? Teraz rzeczywiście pełni fukcję talerzyka 🙂
To samo z czasem 2 min 15 sek i jajka są pysznie na miękko. Polecam.
Super 🙂