Początkowo miałam robić kulebiak. Ale nie chciało mi się wyrabiać drożdżowego ciasta, czekać aż urośnie, wałkować, nadziewać, piec. Pomyślałam – niech będą krokiety, z naleśników. Te usmażę raz dwa, zawinę w nie kapustę, obtoczę w bułce tartej. Ale krokiety są takie zwyczajne… W takim razie owinę je kruchym ciastem (cały czas szukam coraz to nowszych zastosowań dla śmietanowego ciasta Maggie Beer) i będę mieć pieczone paszteciki z kapustą. A gdyby tak, dołożyć do farszu jajka? Tak, jak w kulebiaku, ale przepiórcze, bo paszteciki są przecież małe…
I tak, chcąc zaoszczędzić sobie pracy, wróciłam do punktu wyjścia. Tyle, że zamiast jednego dużego kulebiaka, zrobiłam kilka małych pieczonych pasztecików. Roboty było tyle samo, o ile nie więcej, ale z rezulatu jestem zadowolona na tyle, żeby się nim pochwalić 🙂 Pieczone paszteciki w kruchym cieście smakują rewelacyjnie na ciepło, zaraz po upieczniu. Ale, o dziwo, na drugi dzień, i zimne, i odgrzewane, też są bardzo dobre! I do barszczu, jak znalazł.
Pieczone paszteciki z kapustą, grzybami i przepiórczym jajkiem
wychodzi 8 porcji, jako dodatek do barszczu
- kruche ciasto śmietanowe – 1/2 porcji
- 4 cienkie naleśniki
- 8 jajek przepiórczych, ugotowanych na twardo i obranych
- rozkłócone jajko, do smarowania pasztecików
farsz kapuściano-grzybowy:
- 1 łyżka oleju
- 1/2 cebuli, pokrojonej w drobną kostkę
- 1 ząbek czosnku, drobno posiekany
- 10 g suszonych grzybów, namoczonych i pokrojonych w cienkie paseczki (zachowaj wodę z moczenia!)
- 350 g kiszonej kapusty, odciśniętej i drobno pokrojonej
- 1 liść laurowy
- 2 ziarenka ziela angielskiego
- 1/2 łyżeczki majeranku
- sól i pieprz, do smaku
Ciasto
przygotuj wg przepisu na kruche śmietanowe ciasto Maggie Beer.
Naleśniki
usmaż jak najcieńsze wg ulubionego przepisu lub wykorzystaj mój.
Farsz
Na patelni rozgrzej olej lub masło i zeszklij na nim cebulę. Dodaj czosnek, smaż na małym ogniu, przez 1 minutę, aż czosnek zacznie mocno pachnieć. Dodaj pokrojone grzyby i duś razem z cebulą i czosnkiem przez 3-4 minuty. Dodaj kapustę, razem z wodą, w której moczyły się grzyby (wodę najpierw przecedź przez gęste sitko), liść laurowy, ziele angielskie i majeranek. Duś pod przykryciem, dopóki kapusta nie zmięknie, około 1 godzinę. Od czasu do czasu zamieszaj i sprawdzaj, czy nie trzeba dolać wody. Gdy kapusta będzie miękka, odkryj patelnię, odparuj resztki płynu, jeśli to konieczne. Jeśli trzeba, dosól do smaku i dopraw pieprzem. Farsz przestudź.
Paszteciki
Schłodzone kruche ciasto podziel na 4 części. Po kolei wałkuj każdą cienko – powinna wyjść nieco większa niż naleśnik. Rozwałkowane ciasto przykryj naleśnikiem. Kilka centymetrów od brzegów naleśnika wyłóż pasek z kapuścianego farszu, a na farsz, jedno za drugim, 2 jajka przepiórcze, przekrojone na pół. Przykryj je drugą porcją farszu (dla ułatwienia, podziel sobie farsz na 8 części, po 2 na każdy pasztecik). Zwiń w rulon (nie w roladę), sklej końcówki ciasta i połóż na blasze przykrytej papierem do pieczenia, uważając, by brzeg ciasta znalazł się na spodzie. Ponakłuwaj wierzch w kilku miejscach widelcem i posmaruj rozkłóconym jajkiem.
Wstaw do piekarnika nagrzanego do 180˚C. Piecz 20-30 minut, aż paszteciki się zrumienią.
Wszystkie półprodukty do pasztecików: kruche ciasto, naleśniki oraz farsz, można przygotowac 1-2 dni wcześniej i trzymać w lodówce.
Pyszne paszteciki!
Bardzo podoba mi się to kruche ciasto.W najbliższym czasie je wypróbuję.
Pozdrawiam ciepło!
Bardzo fajny pomysł na paszteciki.
Intryguje mnie, skąd bierzesz w Korei kwaszoną kapustę.
Pozdrawiam!
Świetne! Będę piekła!
Uściski:)
Amber – to ciasto jest rewelacyjne, nie mogę się go nachwalić!
Hania-Kasia – ze słoika biorę 🙂 Na szczęście Niemcy zrobili biznes z eksportowania kiszonej kapusty, nie tylko tej z winem, czasem można znalaźć taką tylko z solą i kapustą w składzie. Może powinniśmy wziąć z nich przykład?
Anna-Maria – polecam 🙂