Kto lubi nutellę? Ja! A kto ma wyrzuty sumienia, że znowu zjadł za dużo tego niezbyt zdrowego smarowidła? Też ja. No właśnie, smaczne, ale niezdrowe. A nie jest zdrowe, bo za zawiera za dużo cukru i nie te tłuszcze, co trzeba. I jeszcze żeby się człowiek mógł opanować po jednej, dwóch łyżkach. Mam co prawda na blogu przepis na czekoladowe smarowidło w typie nutelli, znacznie lepsze – i to pod każdym względem – od sklepowego pierwowzoru, ale jest on dość pracochłonny. Nie raz, nie dwa myślałam, że warto by go uprościć i proszę: oto tylko trzy składniki i kilka, no może kilkanaście minut roboty. A wychodzi pychota!
Zdrowa „nutella”
czekoladowe smarowidło z orzechów laskowych
wychodzi ok. 300 ml
- 200 g mielonych orzechów laskowych
- 3 łyżki (20 g) naturalnego kakao
- ½-¾ szklanki syropu klonowego
Zmielone orzechy wysyp na dużą patelnię i praż, na niezbyt dużym ogniu, przez kilka minut, mieszając cały czas, aż lekko się zezłocą i zaczną pachnieć. Jeszcze gorące orzechy wsyp do malaksera, dodaj kakao i na początek ½ szklanki syropu klonowego. Miksuj, zeskrobując pastę ze ścianek, aż wszystkie składniki się połączą.
Gdyby pasta była za gęsta, wmieszaj w nią więcej syropu, dodając go stopniowo po 1 łyżce.
Trzeba uważać na orzechy w trakcie prażenia, bo łatwo mogą się przypalić! Nie spuszczamy ich z oka i mieszamy cały czas.
Po dodaniu zalecanej ilości syropu klonowego pasta może wciąż być dość gęsta. Dodajcie więc go więcej, jeśli macie zamiar używać jej do smarowania miękiego pieczywa. Łyżka lub dwie gorącej wody też zadziałają.
Ta „nutella”, jak widzicie na zdjęciu, nie jest idealnie gładka, ale to mi zupełnie nie przeszkadza. Natomiast jej smak jest taki, jak być powinien, orzechowo-czekoladowy. Bez sztucznych dodatków i niezdrowego tłuszczu. Nie jest też bardzo słodka.
