Są takie rzeczy, które zawsze muszę mieć w kuchni. Jajka, makaron, boczek, śmietanę, ser, pomidory i jeszcze parę innych. Plus przyprawy. Taki zestaw bazowy produktów, które do siebie pasują, z którymi zawsze i o każdej porze mogę zrobić coś do jedzenia. Są zawsze na liście moich zakupów, uzupełniane na bieżąco. Dzisiejszy przepis wykorzystuje właśnie te bazowe składniki, włącznie z prostym sosem pomidorowym, który w większej ilości można przygotować sobie wcześniej. Przepis ten, to szybsza wersja włoskiego klasyka, sosu amatriciana, w oryginale przygotowywanego na bazie wieprzowych policzków i pomidorów. Zapewniam was, że w szybszej wersji z boczkiem też dobrze smakuje. Jeśli macie przypadkiem pancettę, nie zawahajcie się jej użyć.
Makaron z sosem amatriciana
(na szybko)
2 porcje
- 200 g długiego makaronu (użyłam wstążek)
- 4 plastry boczku parzonego, pokrojonego w kostkę (lub pancetty)
- 1 łyżka oliwy
- 1 papryczka peperoncino, posiekana (lub chili w płatkach, do smaku)
- 1½ szklanki sosu pomidorowego
- ½ szklanki startego parmezanu (lub pecorino)
- sól i świeżo mielony czarny pieprz
- opcjonalnie: listki bazylii
Makaron ugotuj al dente, według przepisu na opakowaniu.
Gdy makaron będzie się gotował, na oliwie podsmaż pokrojony boczek, przez 2-3 minuty. Dodaj posiekane peperoncino i smaż kolejne 2-3 minuty, mieszając. Dolej sos pomidorowy, pogotuj chwilę, żeby się pogrzał, następnie wymieszaj z połową parmezanu. Dopraw świeżo z mielonym pieprzem i solą, jeśli będzie trzeba.
Do sosu dodaj ugotowany makaron, wymieszaj, przełóż na talerze. Posyp resztą parmezanu, świeżo mielonym pieprzem i jeśli chcesz, bazylią.
Jeśli używasz chili w płatkach zamiast świeżej papryczki, dodaj je do sosu pod koniec gotowania.
Łał, chcę teraz, zaraz, już 🙂
Nie ma problemu, szybki jest 😉