Małe drobiowe kotleciki, pomyślane zostatały jako towarzystwo dla kukurydzianej sałatki z poprzedniego wpisu. Są delikatne, lekko pikantne i zawierają mało tłuszczu, co zapewne wielu osobom przypadnie do gustu. Tak samo, jak fakt, że smażymy je bez panierki i na niewielkiej ilości oleju. Można je też zrobić na grillu lub patelni grillowej. My postanowiliśmy je zjeść z pikantnym sosem majonezowym, oczywiście dawkując go sobie w rozsądnej ilości. Jeśli komuś bardzo zależy na lżejszym sosie, połowę majonezu można spokojnie zastąpić jogurtem.
Drobiowe kotleciki z chili i kolendrą
2-3 porcje
- ½ kg piersi z kurczaka
- 1 ząbek czosnku, roztarty ze szczyptą soli
- 1 mała papryczka chili, drobno posiekana, bez pestek
- 1 zielona cebulka (dymka), posiekana
- 2 łyżki liści kolendry, posiekanych
- 1 łyżka oliwy
- sół i pieprz, do smaku
- olej do smażenia
Mięso z kurczaka zmiel drobno. Wymieszaj dobrze z czosnkiem, chili, dymką i kolendrą. Dodaj łyżkę oliwy, sól i piperz do smaku i krótko wyrób mięso.
W zwilżonych wodą dłoniach uformuj 8 małych kotlecików. Smaż je na średnim ogniu, na niedużej ilości oleju (patelnię posmaruj lekko tłuszczem) na złoty kolor z obu stron.
Podawaj z sałatką z kukurydzy i pikantnym sosem majonezowym
Jeśli mięso z kurczaka zostanie zmielone drobno (przez sitko o małych oczkach), nie trzeba do niego dodawać ani jajka, ani bułki, żeby kotlety się nie rozpadły.
Mięso na kotleciki możesz przygotować (doprawić) wcześniej i trzymać w lodówce. Przed smażeniem pozwól mu dojść do temperatury pokojowej.
Kotleciki drobiowe możesz również przyrządzić na grillu lub usmażyć na patelni grillowej.
Pikantny sos majonezowy
- 2 czubate łyżki majonezu
- ½ łyżeczki papryczki chili, posiekanej, bez pestek
- ¼ łyżeczki słodkiej czerwonej papryki w proszku
- ½ ząbka czosnku, roztartego ze szczyptą soli
- 2 łyżeczki soku z limonki
Majonez wymieszaj z resztą składników. Odstaw przynajmniej na kwadrans, żeby smaki się połączyły.
Jeśli chcesz, połowę majonezu zastąp jogurtem. Twój sos będzie wtedy lżejszy.
Na to danie jestem jak najbardziej tak 🙂 Pycha!
🙂
Pięknie się prezentują! Smakowite 🙂
Dzięki Aniu 🙂
kocham wszystko, co ma chilli, czy to dżem, czekolada czy kotleciki. Będą w weekend na obiad, nie odpuszczę! mniami 🙂
Aaa, jeśli lubisz chili to możesz spokojnie dodać więcej 🙂
Ach, pięknie one wyglądają!:)
A dziekuję 🙂
Koniecznie bede musiala zrobic z ta salatka. Kotleciki wiem, ze sa pyszne, bo robilam niemal identyczne.
http://www.sfinjak.wroclaw.pl/eggblog/news.php?id=836
Lecę zobaczyć 🙂