Halloumi to niezwykły cypryjski ser, który wrzucony na patelnię albo grilla, zamiast roztopić się pod wpływem wysokiej temperatury, apetycznie się rumieni. I tak przysmażony ser halloumi jeść można go właśnie prosto z patelni. Ale po dodaniu kilku produktów z jego rodzinnych stron – słodkich fig, chrupiących orzeszków piniowych i orzeźwiającej mięty z cytryną, zmieni się w przepyszną przystawkę. Smażony ser halloumi z figami pasować będzie i do letniego przyjęcia w ogrodzie, i do niedzielnego obiadu. Lekki sos na bazie oliwy z dodatkiem świeżej mięty oraz skórki z cytryny można wykorzystać również do innych letnich sałatek.
Zobacz też przepis na smażony ser halloumi z boczniakiem
Smażony ser halloumi z figami i sosem cytrynowo-miętowym
2 porcje na przystawkę
- 180 g sera halloumi
- 1 łyżka oliwy do smażenia
- 1 duża lub 2 małe figi, przekrojone na połówki
- kilka liści rukoli
- 1 łyżka orzeszków piniowych, lekko podprażonych
sos cytrynowo-miętowy:
- 2 łyżeczki soku z cytryny
- 2 łyżki dobrej oliwy
- skórka z połowy cytryny, świeżo starta
- 1 łyżka mięty, pokrojonej w cienkie paseczki
- szczypta soli
Wymieszaj składniki sosu.
Ser pokrój w plastry o grubości jednego centymetra. Oliwę rozgrzej na patelni do średniej temperatury i obsmaż ser z obu stron, aż uzyska ładny, złotobrązowy kolor. Przełóż na talerz, polej sosem i posyp orzeszami.
Podawaj z rukolą i przekrojonymi na pół figami.
Uwielbiam halloumi! Z takimi dodatkami jeszcze nie jadłam, z pewnością spróbuję 🙂
Pysznie się zapowiada! I te zdjęcia – poezja…
Brzmi to tak egzotycznie i zachęcająco… Szkoda, że halloumi i fig musiałabym tutaj szukać chyba tylko w Almie, gdzie ceny są kosmiczne. Połączenie słodkiego i słonego w tym wypadku zdaje się być równie nieziemskie, na pewno warte wypróbowania!
Jadłam ostatnio halumi z figami w greckiej tawernie. Z tym, że w sosie z fig, octu balsamicznego i miodu:) Pyszne połączenie smaków!
I ja bardzo lubie halloumi. Robilam kiedys danie z halloumi i grillowanymi warzywami i bardzo mi smakowalo. Twoja wersja bije jednak tamta na glowe :)) Koniecznie musze przygotowac sobie takie pysznosci.
Pyszności! Gdybym miała figi od razu bym sobie przygotowała takie smakołyki!
Bardzo lubię halloumi, w szczególności grillowany. Od kilku dni miałam ogromny apetyt na figi – narobiła mi go pani z pobliskiego warzywniaka, która zapowiedziała, że bedzie miała figi po weekendzie i dziś po pracy oczywiście poszłam je kupić. Dziękuję za pomysł połączenia tych dwóch składników. Chętnie wypróbuję, jak smakują w duecie. Pozdrawiam!
Halloumi i figi…. czyż może być coś pyszniejszego?! aj, rozmarzyłam się 🙂
Magda Barcik – wydawało mi się, że nie może, bardzo jestem zadowolona z tego połączenia smaków, ale wypróbowałam też figi na słodko, z jogurtem – będą w następnym poście – i chyba są jeszcze lepsze 🙂
Hania-Kasia – bardzo się cieszę, że figi trafiają do warzywniaków!
NPPD – tak, figi i ocet balsamiczny bardzo do siebie pasują, robiłam taki dżem (jest na blogu), pychota!
Kubełku Smakowy – ja też nie jestem zachwycona ceną fig tutaj. Są dość drogie, pomimo, że lokalne. Ale za to jakie smaczne! Raz na jakiś czas można sobie pozwolić. A nawet trzeba – sezon na nie taki krótki.
Właśnie kilka dni temu koleżanka tłumaczyła mi, jaki ten ser jest pyszny, ona uwielbia z grilla; sama niestety nie miałam jeszcze okazji wypróbować
pozdrawiam!
Uwielbiam eksperymenty kulinarne i na pewno wypróbuję przepis. Jednak jeszcze bardziej od sera z figami intryguje mnie sos cytrynowo – miętowy 😉
Daj znać, jak wypróbujesz 🙂
Przepyszne, robiłam, dziękuję za przepis 🙂
Kamilo, ależ się cieszę!