Wigilijna kapusta z grochem to chyba jedna z prostszych świątecznych potraw. W naszej więcej jest kapusty niż grochu (w końcu to nie groch z kapustą, tylko kapusta z grochem), przysmażona cebula, kilka plasterków suszonych grzybów, liść laurowy oraz majeranek. Kiszoną kapustę i groch gotujemy osobno i łączymy, gdy oba składniki są już miękkie. Najbardziej lubię, gdy część ugotowanego grochu rozpadnie się, a część jeszcze pozostanie w ziarenkach. Kapusta z grochem najlepiej smakuje po odgrzaniu, więc z czystym sumieniem można zrobić ją sporo wcześniej i przechowywać w lodówce lub zamrozić.
Wszystkie nasze świąteczne przepisy znajdziesz w poście:
Przepisy świąteczne na Wigilię i Boże Narodzenie
Wigilijna kapusta z grochem
4-5 porcji
- ½ szklanki suchego grochu
- 1 średnia cebula, pokrojona w kostkę
- 1-2 łyżki oleju
- ½ kg kapusty kiszonej, niezbyt kwaśnej
- 3-5 plasterków suszonych grzybów (borowiki lub podgrzybki), namoczonych
- 2 liście laurowe
- ½ łyżeczki suszonego majeranku
- pieprz i sól, do smaku
Groch ugotuj do miękkości według przepisu na opakowaniu. Cały groch zalej najpierw wodą i zostaw do namoczenia na 12-24 godziny. Groch łuskany lub w połówkach możesz gotować bez namoczenia.
Cebulę zezłoć na oleju, dodaj odciśniętą kapustę, namoczone grzyby, liście laurowe i majeranek. Zalej wodą, tak by lekko przykryła kapustę, dolej przecedzoną przez sitko wodę z moczenia grzybów i gotuj, na niedużym ogniu, aż kapusta zmięknie, około godziny.
Do miękkiej kapusty dodaj ugotowany groch, wymieszaj i pogotuj razem jeszcze 15 minut. Dopraw do smaku pieprzem, jeśli będzie trzeba – również solą.
To świetna potrawa retro. Niewielu ją zna. W moim rodzinnym domu zawsze pojawiała się w okresie bożonarodzeniowym.
Już ją ugotowałam. Lubi się przegryźć i odstać.
Pozdrawiam Cię swiątecznie!
Amber, dokładnie. Kapusta z grochem, która trochę postoi i się przegryzie jest najlepsza.
Wspaniała! Ja dopiero od niedawna znam to danie, ale bardzo lubię! Pozdrawiam
Danie jest po prostu genialne w swojej prostocie.
A ja jeszcze nigdy nie jadlam kapusty z grochem…. U nas nie bylo takiej tradycji 🙂
A wiesz, że ja wiele wigilijnych potraw poznałam dopiero po wyjeździe z Polski? 🙂 Na składkowych wigiliach, na które ludzie przynosili swoje dania. I od tego czasu sięgam też po te, niekoniecznie dla mnie tradycyjne.
A ile maksymalnie można trzymać w lodówce? W szczelnie zamkniętym słoiku 🙂
Generalna zasada dla potraw niepasteryzowanych trzymanych w lodówce to pięć dni. Ja wolę nadmiar zamrażać.