Śmietanowy sos do sałaty. Na pewno go znacie. Kwaśna śmietana, sól, pieprz i cukier. Oraz ocet. Kiedyś spirytusowy, potem winny. Prostszego sosu do sałaty chyba nie da się wymyślić. Jedni słodzili go delikatnie, tylko do smaku, inni nie żałowali ani cukru, ani octu i powstawał sos słodko kwaśny – mój ulubiony do zielonej sałaty, a Witka – do ogórków. Ja do ogórków wolałam ten z symboliczną ilością cukru. Koperek, dużo koperku, był obowiązkowy w jednej i drugiej wersji.
Kiedy więc zobaczyłam w Donna Hay Magazine sałatowy sos z maślanki ze świeżymi ziołami, o mało co nie machnęłam na niego ręką. Przecież dobrze go znam. A potem dojrzałam w nim jeden nowy element. Ocet. Oczywiście, że nie spirytusowy. I nie winny. Ani nawet szampański. To był biały ocet balsamiczny. Ocet, który, nie bójmy się użyć wielkich słów, zupełnie zmienił oblicze mojego sosu śmietanowego.
Zauważyliście? W przepisie nie ma cukru. Nie był już potrzebny.
Śmietanowy sos do sałaty ze świeżymi ziołami
4-6 porcji
- ½ szklanki dobrej gęstej kwaśnej śmietany
- ¼ szklanki świeżych ziół, posiekanych – u mnie: koperek, szczypiorek, natka pietruszki
- 2 łyżki białego octu balsamicznego
- sól morska i świeżo mielony czarny pieprz do smaku
Śmietanę wymieszaj z ziołami i białym octem balsamicznym.
Dopraw do smaku solą i pieprzem.
Podawaj do zielonej sałaty.
Sałatę z sosem śmietanowym możesz dodatkowo posypać pokrojonym w drobną kostkę, usmażonym na chrupko boczkiem wędzonym.
***
Przepis dodaję do akcji
Donna Hay – przepisy prosto z Australii
Sosik zapowiada się przepysznie! Bardzo chętnie go wypróbuję.
Kasiu-Droczilko, ten sos śmietanowy jest przepyszny i pysznie prosty 🙂
Niby nic, a jednak wiele -chętnie wypróbuję patent z dodaniem octu balsamicznego, tym bardziej, że zaczyna się ten okres w roku, w którym chętnie jem sałatki
Właśnie – takie niby nic, a sos jak nowy 🙂
O rany!! Biały? Jak to? Nigdy nie spotkałam i aktualnie marzę by się z nim spotkać, sos brzmi fantastycznie 🙂 Uściski!
Ano biały 🙂 Przyjemnie słodkawy i delikatny. Polecam!