To miały być proste, tradycyjne śledzie w sosie pomidorowym. Na takie właśnie śledzie mieliśmy oboje ochotę. Filety śledziowe były już wymoczone, cebula pokrojona w grube piórka dusiła się w garnku, koncentrat pomidorowy czekał na swoją kolej. I wtedy Witek przypomniał sobie o otwartym niedawno słoiku ajwaru. A co by było gdyby? I tak połowa koncentratu pomidorowego w tradycyjnym przepisie na śledzie w pomidorach została zastąpiona ajwarem. Weźcie z nas przykład i zróbcie to samo, bo ten sos wyszedł przepyszny! Najlepszy jest oczywiscie na drugi dzień, jak wszystko ładnie się przegryzie.
Zobaczcie też przepis na śledzie z marynowanymi grzybami
Śledzie w sosie pomidorowym z ajwarem
6-8 porcji na przekąskę
- 500 g filetów śledziowych
- 2-3 łyżki oleju
- 2 spore cebule, pokrojone w grubsze piórka
- 2 ziela angielskie
- 2 liście laurowe
- 3 łyżki koncentratu pomidorowego
- 3 łyżki ajwaru pikantnego
- 1 szklanka wody
- 2 łyżki octu jabłkowego (lub do smaku)
- 1 łyżeczka cukru
- ½ łyżeczki soli
- ½ łyżeczki pieprzu, świeżo mielonego
Filety śledziowe wymocz w wodzie, by pozbyć się z nich nadmiaru soli. Po wymoczeniu osusz je i pokrój każdy na 3-4 kawałki.
Cebulę smaż do miękkości na średnio rozgrzanym oleju, razem z liściem laurowym i zielem angielskim. Nie rumień jej! Gdy zmięknie, dodaj koncentrat pomidorowy i smaż kilka minut, mieszając, aż lekko ściemnieje. Dodaj ajwar i smaż jeszcze 3-4 minuty, mieszając. Pastę zalej szklanką wody i octem. Gotuj, na małym ogniu, aż połowa wody odparuje, a sos odpowiednio zgęstnieje. Dopraw cukrem, solą i pieprzem do smaku, pogotuj jeszcze 1-2 minuty. Sprawdź, czy nie trzeba dodać więcej octu. Odstaw do wystudzenia.
W słoiku przekładaj warstwami śledzie i sos pomidorowy, kończąc warstwą sosu. Słoik zamknij i odstaw do lodówki przynajmniej na kilka godzin, a najlepiej na całą noc.
Śłedzie w sosie pomidorowym przechowuj w lodówce. Powinny wytrzymać w niej, w dobrym stanie, około tygodnia. I z każdym dniem będą się robić smaczniejsze.
Wszystkie przepisy świąteczne znajdziesz w zakładce >Okazje: Boże Narodzenie<
Mam ajvar i nie zawacham się go użyć 🙂 Pozdrawiam
No proszę 🙂
Super pomysł 🙂 Ja też mam u siebie słoik ajwaru!
Zuzia, rób koniecznie! 🙂