Wiosna przynosi nam różne dobre rzeczy do zjedzenia. Nowalijki. Szparagi. Truskawki. Czekam na nie wszystkie z utęsknieniem, ale z największą niecierpliwością wyglądam młodych ziemniaków. Nic nie smakuje mi tak bardzo, jak one – słodkie i delikatne o tej porze roku. Mogą być prosto z wody, posolone tylko lub dodatkowo polane masłem. Zawsze ze skórką, skórka dodaje młodym ziemniakom osobowości. Młodziaki są idealne do lekkich, wiosennych sałatek i świetnie współgrają z mnóstwem dodatków (byle nie ze wszystkimi na raz). W zeszłym roku „odkryłam” połączenie pesto i ziemniaków. W tym roku, sałatka ziemniaczana z pesto – a w tym wydaniu jest to pesto z kolendry – była jedną z pierwszych ziemniaczanych sałatek, jakie zrobiłam.
I niech się nie krzywią ci z was, którzy za kolendrą nie przepadają. Drobno posiekana lub zmielona, traci swój mydlany posmak, który tak wielu osobom nie odpowiada i zupełnie zmienia osobowość. Spróbujcie koniecznie!
Sałatka ziemniaczana z pesto z kolendry, ogórkiem i marynowanymi karczochami
2-3 porcje
- ½ kg młodych ziemniaków (im mniejsze, tym lepiej)
- 1 długi ogórek
- 3 marynowane karczochy, pokrojone na ćwiartki
- opcjonalnie: małe kolorowe listki sałat, do dekoracji
pesto z kolendry:
- ½ szklanki liści kolendry
- 2 łyżki migdałów w płatkach, lekko uprażonych
- 1 mały ząbek czosnku
- 3 łyżki parmezanu, świeżo startego
- 1 łyżka białego octu winnego
- ¼ szklanki dobrej oliwy
- sól, do smaku
Ziemniaki wyszoruj porządnie, ale nie obieraj ze skórki. Ugotuj w osolonej wodzie, do miękkości. Po ugotowaniu odcedź i pozwól im lekko przestygnąć. Małe zostaw w całości, większe poprzekrajaj na połówki.
Gdy ziemnaki będą się gotować, zrób pesto: wszystkie składniki na pesto zmiksuj w blenderze lub utrzyj w moździerzu na pastę. Jeśli będzie trzeba, dopraw do smaku solą.
Obierz ogórka, przekrój go wzdłuż na pół, wydrąż łyżeczką gniazda nasienne, następnie pokrój go w grubsze półplasterki.
Jeszcze ciepłe ziemniaki wymieszaj z pesto, pokrojonym ogórkiem i karczochami. Jeśli chcesz, udekoruj kolorowymi listkami.
Sałatka ziemniaczana z pesto z kolendry zrobiona została według przepisu z Donna Hay Magazine, luty/marzec 2013
***
Przepis dodaję do akcji
Donna Hay – przepisy prosto z Australii
Sałatka wygląda znakomicie i ja ją zrobię.
Słowa poprzedzajace przepis są skierowane chyba do mnie bo kolendry nie znoszę wybitnie i nie umiem sobie wyobrazić, że po zmiksowaniu będzie dla mnie lepiej przyswajalna – nie podejmę ryzyka, zastosuję bazylię. Niezmiennie zachwycają mnie Twoje zdjęcia 🙂 Pozdrawiam!!
NIkt nie chce mi wierzyć, że kolendra po (drobnym) posiekaniu naprawdę zmienia smak! Ale z pesto bazyliowym ta sałatka też będzie znakomita, więc nie naciskam 🙂
Uwielbiam karczochy, to moje warzywo:)
Ja nie wytrzymałam, gdy zobaczyłam ponad litrowy słój marynowanych karczochów i od razu włożyłam do koszyka. A teraz pogryzam codziennie 🙂
Cudowna sałatka!
Patrzyłam na nią wśród przepisów D.Hay,ale postanowiłam poczekać na polskie młode ziemniaki.
Pozdrowienia!
Amber, z tego numeru mam ochotę zrobić prawie wszystko! I niewykluczone, że tak właśnie będzie 🙂
Cudo!
Gdzie kupiłaś sztuće? Piękna łycha :))
To łycha od kompletu z koreańskimi metalowymi pałeczkami 🙂 Ma wyjątkowo długą rączkę, przez co jest bardzo wygodna w użytkowaniu i używam jej prawie do wszystkiego!
Zawsze chętnie przetestuje nowy sposób na karczochy 🙂
Przyznam się, że ja najczęściej nie potrzebuję żadnego sposobu na karczochy, wyjadam je prosto ze słoika 🙂
Młode ziemniaki, karczochy i kolendrowe pesto…musiało smakować bosko!
Teraz to i ja nie mogę się doczekać młodych ziemniaków;)
Oj, smakowało! Na początku popatryłam na ilość tej sałatki i pomyślałam, że tu są na pewno wiecej niż dwie porcje. W trakcie jedzenia okazało się, że jednak dwie. Trzy jeśli coś się wczęśniej przekąsiło 🙂
Ostatnio strasznie za mną „chodzą” właśnie ziemniaczane sałatki, ale ta Wasza to nawet za mną „biegnie” 🙂 Piękne ujęcie – właśnie takie w stylu Donny
Specjalnie na akcję 🙂 A sałatka jest pycha!