Myślałam, że jedny sposób w jaki do końca życia będę przyrządzać buraki, jest ich pieczenie. Odkąd spróbowałam pieczonych, nie chciałam nawet słyszeć o żadnych innych. I nagle, odkrycie. Buraczki miałam dwa, mikroskopijne, szkoda było dla nich włączać piekarnik (nie mówiąc już o tym, że jest na to za ciepło). Rozgrzałam więc grillową patelnię, buraczki pokroiłam w platerki i stało się. Pieczone buraki zostały zdetronizowane. Oczywiście będę je dalej piec, bo do zupy są niezastąpione. Ale do letnich sałatek, tylko z grilla! Szczególnie jeśłi są to młode buraczki. Sałatka z grillowanymi buraczkami świetnie smakuje podana z malinowym dressingiem.
Jeszcze słowko w temacie malinowego sosu. Powstał, jako pochodna makowego dressingu ze szpinakowej sałatki z truskawkami. Tyle, że teraz zamiast truskawek są maliny i z sałatki powędrowały one prosto do sosu. Jeśli myślicie, że maliny z cebulą i musztardą nie mogą dobrze smakować, to sprawdźcie, jak bardzo się mylicie.
Sałatka z grillowanymi buraczkami, ricottą i sosem malinowym
2 porcje
- 2 małe buraczki, obrane pokrojone w niegrube plasterki
- 1 łyżeczka oliwy
- sól i świeżo mielony pieprz, do smaku
- 2 szklanki młodych liści buraczkowych (mogą być pomieszane z innymi sałatami)
- 1/3 szklanki migdałów, grubo posiekanych
- 1/3 szklanki ricotty, pokruszonej
- dressing malinowy z makiem (przepis poniżej)
Rozgrzej grill lub patelnię grillową. Plasterki buraków posmaruj lekko oliwą, posyp solą i grilluj, z obu stron, do miękkości, około 10 minut.
Na talerzu ułóż plasterki buraczków, posyp buraczanymi listkami, migdałami i ricottą. Polej sosem malinowym.
***
Dressing malinowy z makiem
- 3 łyżki oleju o neutralnym smaku
- ¼ szklanki (ok. 10 szt) malin, świeżych lub rozmrożonych
- 2 łyżki octu malinowego
- 1 łyżka dżemu malinowego
- 2 łyżeczki cebuli, drobno posiekanej
- 1 łyżeczka drobnego cukru (lub do smaku)
- 1 łyżeczka musztardy Dijon
- 1 łyżeczka maku
Wszystkie składniki dressingu zmiksuj na kremowy sos.
Bieżąca potrzeba nierzadko jest matką genialnych odkryć i wynalazków, także kulinarnych:-). Grillowane buraczki z sosem malinowym….no no…
Miłego weekendu!:-)
Prawda? Czasem wychodzi nawet coś lepszego niż gdyby człowiek planował!
Pyszna sałatka!
Lubie takie urozmaicenie.
A buraczki należy smażyć póki są młode,potem to tylko pieczenie.
U mnie smaży się najczęściej młoda marchewka,po szparagach.
Pozdrowienia!
Korzystajmy więc póki są 🙂
Sałatka doskonała! Muszę spróbować z tymi buraczkami! Pozdrawiam
Kamilo, polecam serdecznie, bo sałatka wyszła przepyszna.
A mnie najbardziej zainteresował ten ocet malinowy. To musi byćsmaczny dodatek 🙂
Pyszny i prosty do zrobienia 🙂
Malinowy dressing mnie zachwycił!:)
Uwielbiam malinowy dressing. mmmm wypiłabym sam;)
Myśmy wyczyścili garnuszki i talerze do ostatniej kropelki 🙂
Jejku, ten sos malinowy brzmi obłędnie, ale niepokojąco. Muszę spróbować!
Wiero, nie ma się czym niepokoić, wszytko wychodzi więcej niż jadalne 😉