Skip to main content

Sałatka z grillowanym bakłażanem i granatem

By 18 października, 201118 lutego, 2018kuchnia bliskowschodnia, Kuchnie świata, Okazje, sałatki, Walentynki

Kiedy ten blog istniał jeszcze wyłącznie w mojej głowie, obiecałam sobie, że nie będzie na nim przepisów Nigelli i Jamiego. Po pierwsze, oboje są już i tak wszechobecni, po drugie – po cichu przyznam, że wykreowana na potrzeby telewizji postać bogini domowej nie budzi we mnie, niestety, ciepłych uczuć. Jamiego dla odmiany uwielbiam, ale czy komuś potrzebny jest jeszcze jeden blog z jego przepisami?

Co miałam jednak zrobić, jeśli po intensywnym przeszukaniu wszystkich dostępnym mi receptur, to jego przepis najlepiej pasował do produktów, które miałam do wykorzystania. Kupiłam bowiem nieco za dużo bakłażanów, granat już był rozebrany na części pierwsze, a koziemu serkowi właśnie kończyła się data przydatności do spożycia. I ciągle jeszcze miałam utartą własnoręcznie harissę. Czy z tego wszystkiego da się zrobić udaną sałatkę? Oj tak, i to jeszcze jaką! Wystarczy dodać parę pomidorów, trochę czerstwego pieczywa, zieleniny i dobrej oliwy, i nikt się nie domyśli, że właściwie składa się z resztek.

Moja wersja nieco różni się od oryginalnej. Zrezygnowałam m.in. z zielonej cebulki, dodałam grillowany czosnek (skoro i tak już go przekroiłam do smarowania grzanek) a harissę wmieszałam do sosu. Ale motyw przewodni oraz rezultat są te same – pyszności. Czy już pisałam, że uwielbiam Jamiego?

salatka-z-granatem-i-baklazanem

Sałatka z grillowanym bakłażanem z granatem i harissą

2 porcje

  • 1 mały bakłażan (ok. 120 g), pokrojony w niezbyt grube plastry
  • oliwa do smarowania
  • 4-5 kromek z bagietki
  • 1-2 ząbki czosnku, przekrojone na pół
  • 1 łyżeczka soku z cytryny
  • 3 łyżeczki oliwy
  • 1/2 łyżeczki harissy (lub do smaku)*
  • sól i pieprz do smaku
  • 3-4 małe pomidorki (ok. 100 g), pokrojone na połówki lub ćwiartki
  • 1/4 łyżeczki sproszkowanego kminu**
  • 1/2 szklanki liści pietruszkowych, wrzuconych luźno
  • mały pęczek rukoli
  • 50 g serka koziego, pokruszonego
  • 1/4 szklanki pestek granatu

Rozgrzej patelnię grillową. Plastry bakłażana i kromki bagietki posmaruj lekko oliwą. Bagietkę natrzyj dodatkowo przekrojonym na pół ząbkiem czosnku. Grilluj z obu stron, przez kilka minut, aż bakłażan i grzanki ładnie sie przyrumienią. Na patelnię dorzuć też czosnek, którym smarowane były grzanki, żeby zmiękł, ale uważaj, żeby go nie spalić. Gdy wszystko będzie gotowe, przełóż do miski.

Wymieszaj 1 łyżeczkę soku z cytryny, 3 łyżeczki oliwy i harissę. Dodaj sól i pieprz do smaku. Sosem polej zgrillowane bakłażany i grzanki w misce. Weź pokrojone pomidory, wyciśnij je lekko w dłoni nad miską z resztą składników. Dodaj kmin i wszystko dobrze wymieszaj. Odstaw na 5 minut.

Dodaj do sałatki liście pietruszki i rukolę. Wymieszaj i wyłóż na talerz. Posyp pokruszonym kozim serem i pestkami granatu. 

Zmodyfikowany przepis Jamiego Olivera via delicious. (Australia), grudzień 2010/styczeń 2011

* Zacznij od dodania mniejszej ilości, jeśli obawiasz się, że sos może być zbyt pikantny.
** W idealnej sytuacji – utartego w moździerzu ze świeżo uprażonych całych ziaren kminu.

7 komentarzy

  • majka pisze:

    A widzisz, Jamie jednak sie przebil :)) Ja tez go uwielbiam i chetnie wyprobowuje jego przepisy. Moim zdaniem nie ma ich zbyt duzo na innych blogach, od czasu do czasu ktos cos wstawi. Ja mam wszystkie jego ksiazki wiec mam z czego wybierac (z niecierpliwoscia czekam na koniec miesiaca i jego kolejna ksiazke:)

    Salatka wyglada pysznie. Juz zrobilam sie glodna 🙂

    Milego dnia Bee 🙂

  • Angie pisze:

    U Ciebie wygląda to lepiej niż w orginale!!!

  • Anna Maria pisze:

    Ja tam lubię oboje:-) Nie znoszę natomiast Ramsaya i takie embargo, jakie Ty masz, wiele blogerek brytyjskich ma na tego buraka.

  • Bee pisze:

    Majka – no nie udało mi się dotrzymać postanowienia. Ale to chyba dobrze 🙂 Tobie również miłego dnia!

    Angie – dziękuję bardzo! Tzn. znałaś ją już wcześniej? Jest naprawdę dobra.

    Aniu – wiem 🙂 I wydaje mi się, że lubiłabym Nigellę prywatnie, ale jej telewizyjnego wcielenia nie lubię. Ramsey mnie nie rusza, bo większość szefów kuchni jest właśnie takich jak on – oswoiłam się 😉

  • Hania-Kasia pisze:

    Czas szybko leci – niedawno kończył się sezon na granaty, a tu już zaczyna się nowy. Lubię ten owoc, podoba mi się Twoja propozycja na wykorzystanie go.

  • Juls pisze:

    The harissa in this must add a really nice zing to this salad – it sounds delicious!

  • Bee pisze:

    Hania-Kasia – no tak, sezony na owoce/warzywa nam się przeplatają, w jednym miejscu się kończy, w drugim zaczyna. Tu już za 2 miesiące zacznie się sezon na truskawki!

    Juls – it does. Jamie served harissa on the side but it blends really well with all vegetables in this salad.

Leave a Reply

© 2018 Magazyn Kuchenny