Roladki z bakłażana na zimno zrobiliśmy, co tu dużo ukrywać, z resztek. Czyli z połówki bakłażana, która czekała na zmiłowanie w lodówce i kawałka startego parmezanu. Ponieważ sam bakłażan ma smak raczej łagodny, powstał do niego, na chybcika, ostry sos z harissy i tahini, czyli składników, które niedawno zostały użyte do doprawienia steków z jagnięciny z bulgurem. Roladki, zanim je zjedliśmy, postały sobie parę godzin i okazały się być tak smaczne, że przepis, choć tak prosty, uznaliśmy za wart przedstawienia na blogu. Zróbcie je z całego bakłażana, albo i dwóch, bo będziecie żałować, jak my, że jest ich za mało.
Zobacz też przepis na roladki z bakłażana nadziewane panko, natką pietruszki i parmezanem
Roladki z bakłażana na zimno
z parmezanem i pikantnym sosem
2-4 porcje na przystawkę
- 1 średni bakłażan
- oliwa do smażenia
- ⅓ szklanki parmezanu, świeżo startego
- sól i pieprz, do smaku
- świeże listki bazylii, do dekoracji
pikantny sos z harissą:
- 3 łyżki oliwy
- 1 łyżka soku cytrynowego
- 1 łyżeczka harissy
- 1 łyżeczka pasty tahini
- woda, według potrzeby
- sól, do smaku
Bakłażana pokrój wzdłuż na plastry po 4-5 mm grubości. Lekko posól. Smaż na średnio rozgrzanej oliwie, aż zmiękną i się zrumienią, z obu stron. Przełóż na ręcznik papierowy, osącz z nadmiaru tłuszczu. Przestudzone plastry bakłażana posyp parmezanem (odłóż trochę do dekoracji), dopraw świeżo zmielonym pieprzem i zwiń w roladki.
Oliwę wymieszaj z sokiem z cytryny, harissą i tahiną. Gdyby sos wyszedł za gęsty, dolej trochę wody. Dopraw do smaku solą. Rozprowadź sos na półmisku. Wyłóż na niego roladki, posyp dodatkowo parmezanem i listkami bazylii. Podawaj w temperaturze pokojowej.
Pyszna przystawka:)
Bardzo pyszna nawet 🙂
Bardzo apetyczne roladki 🙂 Uwielbiam bakłażany 🙂
Tak, to bardzo wdzięczne warzywo 🙂