Na blogu mamy już, co prawda, całkiem sporo przepisów na przekąski, ale pomyślałam, że przydałoby się kilka świeżych pomysłów, szczególnie że Sylwester już za kilka dni. Koktajlowe pomidorki, nadziewane doprawioną ziołami fetą, do złudzenia przyminające słodkie lizaki, ale są wytrawną przekąską idealnie nadającą sie na sylwetrowe party. Pomidorowe lizaki są intrygujące, smaczne i łatwe w obsłudze. I nie są wcale trudne do zrobienia. Najwięcej zabawy jest z wydrążaniem maleńkich pomidorów, ale jeśli skorzystacie z mojego sposobu z pęsetą, powinno wam ono pójść jak z płatka.
Pomidorowe lizaki
czyli pomidorki nadziewane ziołową fetą
- 100 g fety
- 2 łyżki jogurtu greckiego
- 1/2 łyżeczki oliwy
- 1/4 łyżeczki suszonego oregano
- szczypta pieprzu
- 1 łyżeczka natki pietruszki, drobno posiekanej
- 1 łyżeczka świeżej mięty, drobno posiekanej
- 1/2 łyżeczki skórki cytrynowej
- 200-250 g pomidorków koktajlowych, jak najmniejszych (ok. 20 sztuk)
- długie wykałaczki
Fetę rozgnieć widelcem i utrzyj na gładką masę razem z jogurtem greckim i oliwą. Dopraw suszonym oregano i pieprzem. Wymieszaj natkę pietruszki, miętę i skórkę cytrynową. Połowę dodaj do fety, resztę na razie odłóż. Masę serową włóż do worka cukierniczego i umieść w lodówce na 20-30 minut.
Pomidorki umyj, zetnij im końcówki, te z ogonkiem, i wydrąż środki. Wydrążone pomidorki odkładaj na ręcznik papierowy, ściętą strona do dołu, żeby pozbyć się resztek soku. Każdy pomidor nabij najpierw na długą wykałaczkę a następnie napełnij masą z fety, wyciskaną z worka. Na koniec posyp mieszanką natki, mięty i skórki cytrynowej.
Nadziane na patyk „lizaki” wstawiaj do szklanki wypełnionej solą.
***
Ideał 🙂 zachęcają pomysłowością!
Prześliczne są! Muszę coś takiego kiedyś zrobić!
Fajnie, że przypadły wam do gustu 🙂
Wyglądają te przekąski uroczo i na pewno nie jedni się nabiorą, że to jakieś słodycze. Faktycznie jest to bardzo fajny pomysł i na przyjęciach, co ważne, łatwe do zjedzenia na stojąco bez sztućców i talerza.