Wieprzowina, boczek i śliwki. Prawda, że to bardzo polski zestaw? Do tego elegancki i dużo łatwiejszy do zrobienia, niż by się mogło wydawać. Polędwiczki wieprzowe z boczkiem podajemy ze śliwkami w pysznym sosie z czerwonego wina, gotowanego z przyprawami korzennymi i miodem.
Śliwki najpierw muszą się zamarynować w winie i przyprawach. To fantastyczny dodatek, który pasuje zarówno do mięs, np. wieprzowiny lub kaczki, serów a nawet deserów (lody polane śliwkowym sosem smakowały nam wybornie). Polędwiczki owijamy w plasterki wędzonego boczku, smarujemy musztardą z rozmarynem, podsmażamy, a następnie dopiekamy w piekarniku. Pasują do nich plasterki podsmażonych na chrupiąco ziemniaków i zielona sałata.
Śliwki w czerwonym winie
4 porcje
- 1/2 kg śliwek, jędrnych, obranych ze skórki*
- 2 szklanki wytrawnego czerwonego wina
- 1 laska cynamonu
- 2 szt. anyżu gwiaździstego
- 1/4 szklanki miodu
- 1/2 łyżeczki mąki ziemniaczanej lub skrobii kukurydzianej
Obrane ze skórki śliwki umieść w niedużym naczyniu, dodaj do nich cynamon i anyż gwiaździsty. Wino wymieszaj z miodem i zalej nim śliwki. Naczynie przykryj i wstaw do lodówki na noc.
Na drugi dzień wino przełóż wszstko do garnka i zagotuj. Gotuj na niedużym ogniu, kilka minut, dopóki sliwki nie zaczną mięknąć – wyjmij je wtedy, żeby się nie rozgotowały. Wino gotuj jeszcze przez około 10 minut, zbierając szumowiny, które będą się tworzyć na powierzchni. Mąkę ziemniaczaną rozprowadź w łyżce wody i dodaj do gotującego się wina. Pogotuj jeszcze przez minutę, mieszając, żeby dobrze rozprowadzić mąkę. Gdy sos się zagęści, dodaj do niego śliwki i podgrzej je.
Przed podaniem wyjmij z sosu przyprawy.
* Skórkę ze śliwek zdejmuje się tak samo, jak z pomidorów. Skórkę natnij na krzyż na obu końcach, zanurz owoce we wrzątku na kilka sekund, wyjmij, przestudź. Skórka powinna już łatwo schodzić.
Polędwiczki wieprzowe z boczkiem
4 porcje
- 4 x 180 g polędwicy wieprzowej (wybierz kawałki podobnej grubości)
- sól i świeżo mielony pieprz
- 8 plasterków wędzonego boczku, cienko ukrojonych
- 2 łyżeczki musztardy Dijon
- 1/2 łyżeczki romarynu, drobno posiekanego
- 4 duże ziemniaki, ugotowane w skórkach na półmiękko, pokrojone w grube plastry
- olej i masło, do smażenia
- dodatkowo: sznurek kuchenny
Mięso przypraw solą i pieprzem. Kawałki filetów postaw na desce do krojenia, przeciętą powierzchnią do dołu i każdy spłaszcz, naciskając go dłonią (filety wieprzowe będą dzięki temu kształtniejsze). Owiń boki każdego kawałka dwoma plasterkami boczku i obwiąż sznurkiem, żeby boczek nie rozwinął się podczas smażenia i pieczenia. Górę i dół posmaruj musztardą wymieszaną z rozmarynem. Odstaw na 10-15 minut (w tym czasie możesz zająć się gotowaniem zamarynowanych wcześniej śliwek).
Nastaw piekarnik na 180°C.
Na patelni rozgrzej olej na dużym ogniu i obsmaż filety na rumiano ze wszystkich stron, zarówno górę i dół, jak i obwiązane boczkiem boki. Zrumienione mięso przełóż do nagrzanego piekarnika i zapiekaj przez 5 minut. Po wyjęciu z piekarnika odczekaj drugie 5 minut, zanim je podasz. Zdejmij sznurek.
Gdy mięso będzie się piekło i odpoczywało, na czystej patelni rozgrzej masło wymieszane z olejem i zrumień na nim plastry ziemniaków.
Polędwiczki wieprzowe z boczkiem podaj z plastrami ziemniaków, porcją mieszanej sałaty skropionej oliwą oraz ciepłymi śliwkami w czerwonym winie.
Wygląda obłędnie. Z resztą, jak każda Twoja potrawa;)
Panno Malwinno, staram się ze wszystkich sił, żeby i smacznie, i ładnie było 🙂
Takie sliwki to pewnie bym wyjadala prosto ze sloiczka 🙂
Jedz, Maggie, jedz, na zdrowie 😉
Bardzo fajne połączenie na sierpniowy obiad! czytanie samej listy składników: wieprzowina, boczek, śliwki i rozmaryn, powodują że ślinka nam leci…
Na wrzesień też będzie, jak znalazł 🙂
Śliwki mnie urzekły, zwłaszcza, że zaprawiane w winie.