Skip to main content

Pistou, czyli co robię z nadmiarem bazylii

By 14 października, 201531 stycznia, 2018Dodatki, kuchnia francuska, Kuchnie świata

Moje zioła doniczkowe nie najlepiej zniosły nasze wyjazdy, początek jesieni i nagłe nadejście chłodów. Pożegnałam się ze świeżym tymiankiem i rozmarynem, które błyskawicznie uschły – ale ich listki po prostu przesypałam do słoiczków. Bazylia tajska odżyła po przeniesieniu do mieszkania, za to zwykła bazylia strzeliła focha i zaczęła gwałtownie więdnąć. Zwykle nadmiar bazylii przerabiam na klasyczne pesto i mrożę w pojedynczych porcjach, bo pesto doskonale się mrozi. Jednak ze względu na letni urodzaj bazylii, mam go już spory zapas.

Uprościłam więc rzecz jeszcze bardziej. Nie pesto, ale pistou, czyli bazylia utarta tylko z czosnkiem i oliwą, ale bez sera i orzechów. Wspaniały dodatek do zup, szczególnie warzywnych, czy ryb, a także fajna baza do sosu sałatkowego. Są przepisy na pistou z dodatkiem sera, albo drobno posiekanych pomidorów. Ja wolę tę podstawową wersję, a pomidory zawsze mogę dodać później. Małe ilości prościej jest utrzeć w moździerzu, większe lepiej przygotowuje się w malakserze. Mroże je w małych pojemniczkach lub na tackach do robienia kostek lodu, a potem zamrożone kostki przesypuję do zamykanego pojemnika lub woreczka.

pistou-przepis

Pistou

wychodzi ok. ¼ szklanki

  • 1 łyżeczka gruboziarnistej soli
  • 1 spory ząbek czosnku, z grubsza posiekany
  • 1 szklanka liści bazyli, lekko ubitych
  • 2 łyżki oliwy

Czosnek utrzyj z solą na gładko. Dodaj bazylię, ucieraj dalej, na mniej lub bardziej gładką masę, w zależności od preferencji. Wymieszaj z oliwą.

Przechowuj w lodówce do tygodnia lub zamroź w małych porcjach.

pistou-zamrozone

A co dalej z pistou?

Wypróbuj przepis na łososia z pomidorami i pistou.

Dodaj łyzkę lub dwie do zupy ziemniaczanej.

Pistou znakomicie sprawdzi się w krupniku z dynią, zamiast pesto.

6 komentarzy

Leave a Reply

© 2018 Magazyn Kuchenny