W kuchni filipińskiej można znaleźć sporo bardzo smacznych, prostych i do tego niedrogich potraw. Na przykład omlet z bakłażanem. W najprostszej wersji jest to grillowany bakłażan, obrany ze skórki, rozpłaszczony, umoczony w roztrzepanym jajku i usmażony. Ale można go też zrobić z dodatkiem warzyw i mięsa. Do tego omletu idealne byłyby małe, „chude” bakłażany azjatyckie, ale w naszych sklepach szybciej znajdziemy krótsze i pękate. I takiego właśnie użyliśmy. Został upieczony, choć można go też opalić bezpośrednio nad płomieniem kuchenki gazowej. Jego skóra powinna zrobić się czarna, tak czy siak zdejmuje się ją po ostygnięciu. Bakłażan trafił na patelnię razem z podsmażoną wcześniej cebulą z czosnkiem, papryką i mielonym mięsem. Mięso w tej potrawie jest właściwie przyprawą, można go użyć w naprawdę symbolicznej ilości, albo zaszaleć i dodać troszkę więcej. Ten pyszny i pożywny omlet można zjeść solo lub podać go z gotowanym ryżem i wtedy zamiast przekąski mamy sycące danie obiadowe.
Omlet z bakłażanem, papryką i mieloną wieprzowiną
(tortang talong)
1-2 porcje
- 1 średni bakłażan, ok. 400 g
- olej do smażenia
- ½ małej cebuli, pokrojonej w drobną kostkę
- 1 spory ząbek czosnku, drobno posiekany
- ¼ średniej czerwonej papryki, pokrojona w niedużą kostkę
- 50-100 g mielonej wieprzowiny (tutaj: szynka)
- 1 łyżeczka sosu sojowego
- 2 jajka
- szczypta soli
Bakłażana ponakłuwaj nożem lub widelcem. Wstaw do piekarnika nagrzanego do 200°C, na środkową półkę i piecz, aż zmięknie, a jego skóra zrobi się czarna, obracając go co 10 minut. Opieczonego bakłażana włóż do miski, nakryj folią i zostaw do przestudzenia, następnie ostrożnie zdejmij spieczoną skórkę. Uwaga: nie odcinaj ogonka!
Na niedużej patelni rozgrzej cienką warstwę oleju i zeszklij na nim cebulę. Dodaj czosnek, przesmaż chwilę, następnie dorzuć paprykę oraz mięso mielone i smaż, mieszając, aż mięso zacznie się rumienić. Dopraw sosem sojowym.
Jajka roztrzep widelcem ze szczyptą soli na głębokim talerzu.
Na dużej patelni rozgrzej grubą warstwę oleju, na średnim ogniu.
Bakłażana połóż na desce, nakrój go wzdłuż przez środek, nie rozkrajając do końca, rozłóż jak książkę i delikatnie rozpłaszcz go widelcem na grubość 3-4 mm. Miąższ cały czas powinien trzymać się na ogonku, a bakłażan ma przypominać wachlarz. Umocz go porządnie w roztrzepanym jajku, z obu stron, górę posyp mięsem usmażonym wcześniej z cebulą i papryką. Lekko dociśnij posypkę, następnie zsuń bakłażna na rozgrzaną patelnię, posypką do góry. Resztki roztrzepanego jajka na razie zachowaj. Smaż, na średnim ogniu, aż jajko zrumieni się od spodu, 4-5 minut. Polej resztą roztrzepanego jajka, przewróć i dosmaż z drugiej strony.
Omlet z bakłażanem podawaj stroną z dodatkami do góry, sam lub z gotowanym ryżem.
Jeśli twój bakłażan jest dość gruby, możesz go po upieczeniu i zdjęciu skórki, rozciąć całkiem na pół i każdą z połówek osobno rozpłaszczyć, obtoczyć w jajku. Takie mniejsze porcje będzie łatwiej smażyć i obracać na patelni.
Warstwa oleju do smażenia obtoczonego w jajku bakłażana powinna być dość solidna. Jeśli jajko przywrze do patelni, omlet porwie się na kawałki przy odwracaniu i z ładnego dania nici.
fajna propozycja na obiad 🙂
Aniu, polecam serdecznie 🙂
Przyznam się, że o kuchni filipińskiej nie wiem nic, więc zaciekawił mnie ten przepis. Omlet wygląda baaardzo apetycznie i ciekawie się go robi. Zrezygnowałabym tylko z mięsa, czyli zrobiła go bardziej tradycyjnie z tego co piszesz. Na moim blogu trwa właśnie Linkowe Party – będzie mi miło, jeżeli dodasz tam swój przepis 🙂
Bezmięsna wersja jest równie pyszna!
A link oczywiście dodany 🙂 Zdecydowałam się podzielić dyniowymi kluchami.
O nie pomyślałabym żeby wrzucić do omleta bakłażana, a wygląda całkiem smacznie. Fajny pomysł 😉 Pozdrawiam
Prawda, że oryginalnie to sobie Filipińczycy wymyślili? 🙂