Skip to main content

Ten przepis na ciasto naleśnikowe leżał w naszym komputerze tak długo, że już nie pamiętam, skąd się wziął. Intrygował mnie, bo kto to słyszał robić naleśniki z trzech jajek i trzech żółtek, dwóch rodzajów mąki i jeszcze dolewać do nich nie tylko rozpuszczone masło, ale i alkohol? I specjalnie podgrzewać mleko. Po co mi naleśniki luksusowe, skoro mam sprawdzony prosty przepis na uniwersalne naleśniki, używam go od lat i jestem zadowolona.

W końcu ciekawość przeważyła, chociaż specjalnie do tych naleśników musiałam kupić brandy i mąkę chlebową, bo chleba ostatnio nie piekę. Powiem wam krótko – było warto. Pierwszą partię naleśników zjedliśmy bez dodatków, tylko lekko posypane brązowym cukrem. Naleśniki luksusowe są naprawdę niecodzienne i delikatne jak jedwab. Ciasto łatwo się rozprowadza po patelni, naleśniki wychodzą bardzo cienkie i mięciutkie, a do tego niesłychanie elastyczne. Pięknie pachną brandy. Są idealne do tego, by podawać je ze słodkimi sosami i z owocami. Lub zjadać same. Sami zobaczycie.

nalesniki-luksusowe-przepis-z-brandy

Naleśniki luksusowe

wychodzi ok. 20 sztuk

  • 85 g (½ szklanki + 1 łyżka) mąki tortowej
  • 85 g (½ szklanki + 1 łyżka) mąki pszennej chlebowej
  • 40 g (3 łyżki) drobnego cukru
  • 5 g (niepełna łyżeczka) soli morskiej
  • 3 jajka
  • 3 żółtka
  • 85 g (6 łyżek) masła, stopionego i przestudzonego
  • 370 ml (1½ szklanki) pełnotłustego mleka, podgrzanego
  • 45 ml (3 łyżki) brandy
  • do smażenia: klarowane masło

Obie mąki przesiej, wymieszaj z cukrem i solą. Jajka oraz żółtka ubij mikserem, dolej do mąki i wymieszaj. Dodawaj po kolei – stopione masło, ciepłe mleko i na końcu brandy, cały czas miksując, aż powstanie jednolite naleśnikowe ciasto.

Ciasto odstaw na godzinę, następnie wymieszaj. Smaż cienkie naleśniki, na niedużym ogniu, na patelni leciutko posmarowanej klarowanym masłem, aż się lekko zezłocą z obu stron. Podawaj ciepłe, posypane cukrem, polane słodkim sosem lub z owocami.

 

Żeby naleśniki miały tę samą grubość odmierzamwne porcje ciasta miarką. Moja miarka to 1/4 szklanki, w tym wypadku prawie pełna. Smażę je na patelni o średnicy 24 cm, a same naleśniki mają 20-21 cm. Mieszam ciasto przed nabraniem każdej porcji.

Ponieważ to ciasto naleśnikowe zawiera już pewną ilość masła, do smażenia można użyć naprawdę minimalnej ilości tłuszczu – wystarczy musnąć nim patelnię.

Ciasto na te naleśniki jest dość rzadkie, ale dzięki temu łatwo je rozprowadzić po patelni. Mimo to naleśniki są elastyczne i nie rwą się.

Naleśniki luksusowe wytrzymały w naszej lodówce 3 dni, w bardzo dobrym stanie. Po odgrzaniu były nadal miękkie i elastyczne. Czy wytrzymałyby dłużej? Prawdopodobnie tak, sadząc po ich stanie, ale nie daliśmy dłuzej rady się im oprzeć. Przechowujcie je szczelnie zawinięte np. folią spożywczą.

 

11 komentarzy

Leave a Reply

© 2018 Magazyn Kuchenny