Menu walentynkowe na ten rok składa sie z potraw, które już wcześniej pojawiły się w Magazynie Kuchennym i cieszyły się sporym powodzeniem. A do tego bardzo romantycznie się kojarzą, czy to przez zaskakujące połączenie składników, jak w szpinakowej sałatce, czy idealne do podjadania z jednego naczynia krewetki (które dodatkowo, jak wszystkie owoce morza zaliczane są do afrodyzjaków), czy rozkosznie kremowy deser.
Zobacz też afrodyzjakowe menu walentynkowe (klik) z zeszłego roku
Na początek – niecodzienna sałatka ze szpinaku z truskawkami i makowym dressingiem. Tak, zima to nie jest najlepszy czas na kupowanie truskawek, ale przy takiej okazji można zrobić dla nich wyjątek. Jeśli jednak jesteście zdecydowanymi przeciwnikami niesezonowych owoców, truskawki w tej sałatce możecie zastąpić cząstkami deserowego jabłka lub słodkiej gruszki. Skropcie je najpierw sokiem z cytryny lub octem jabłkowym, żeby nie ściemniały. Albo zamiast sałatki podajcie zupę z zielonego groszku z chorizo. Będzie doskonałym wstępem do drugiego dania – krewetek szybko podsmażonych w sporej ilości oliwy z białym winem i czosnkiem. Jedzone ze wspólnej miski smakują najlepiej. Nie bójcie się ani sporej ilości oliwy – razem z winem tworzy ona przepyszny sos, ani czosnku – w końcu będziecie jedli go razem, poza tym równoważy go spora ilość natki pietruszki. Na koniec – król deserów, czyli crème brûlée, bo żaden inny deser nie jest tak zmysłowy. Do kolacji otwórzcie butelkę dobrego białego wina.
Linki do wszystkich przepisów pod zdjęciem.
Menu walentynkowe 2014
szpinakowa z truskawkami i dressingiem makowym
krem z zielonego groszku z chorizo
czosnkowe krewetki w oliwie z białym winem
crème brûlée ze świeżymi owocami
Smacznych Walentynek!
To się nazywa ucztowanie 🙂 Pozdrawiam
A co będziemy sobie żałować 😉 Uściski przedwalentynkowe!
Wow! Taka kolacja brzmi cudownie i romantycznie 🙂
Okazja wymaga 🙂