Masala chai to nic innego jak czarna liściasta herbaty wymieszna z korzennymi przyprawami. Iloma? A to już zależy, gdzie i kto ją przyrządza. Jeśli zrobimy ją sobie w domu, a naprawdę nie ma nic prostszego pod słońcem, będziemy mieć pełną kontrolę, czego i ile do niej dodamy. Chai masal robiona jest zwykle na bazie mocnej herbaty, na przykład Assam.
Jakie przyprawy dodajemy do masala chai? Bazą jest zwykle imbir i kardamon, ale co nam szkodzi dołożyć choćby trochę cynamonu? Możemy zaszaleć i doprawić ją całym arsenałem korzennych przypraw, niczym piernik. Taka herbata skutecznie rozgrzeje nas w mroźny dzień. A pachnie tak, że mam ochotę wykorzystać ją również jako zimowe pot-pourri.
Masala chai
herbata z korzennymi przyprawami
- ½ szklanki czarnej liściatej herbaty
- 2 laski cynamonu
- 10 strąków zielonego kardamonu
- ½ łyżeczki suszonego lub kandyzowanego imbiru
- ½ łyżeczki czarnego pieprzu, w ziarnach
- ½ łyżeczki różowego pieprzu, w ziarnach
- ½ łyżeczki goździków
- ¼ łyżeczki kolendry, w ziarnach
- 5-6 sztuk anyżu gwiaździstego
- szczypta gałki muszkatołowej
Wersja dla zapracowanych:
Herbatę wymieszaj z pokruszonymi przyprawami, przesyp do słoika, szczelnie zamknij. Po kilku dniach, gdy aromat herbaty dobrze wymiesza się z aromatem przypraw, mieszanki będzie można używać do parzenia korzennej herbaty.
Wersja dla dokładnych:
Wszystkie przyprawy, oprócz imbiru i gałki muszkatołowej wsyp na suchą patelnię i praż, mieszając, przez 2-3 minuty, aż zaczną pachnieć. Pokrusz z grubsza, na przykład w moździerzu i wymieszaj z herbatą, imbirem i gałką. Przełóż do szczelnie zamykanego pojemnika.
Uwagi:
Pomiń te przyprawy, których nie lubisz. Odpowiednio zwiększ wtedy ilość tych, które najbardziej ci smakują lub dołóż coś od siebie, np. kmin rzymski lub ziele angielskie.
Jeśli chcesz sprezentować komuś mieszankę masala chai, do słoiczka z nią dołóż 1-2 całe gwiazdki anyżu, dodatkowe strączki kardamonu, czy kawałek cynamonowej kory i dołącz kartkę z przepisem na parzenie. Ale o tym już w następnym przepisie (klik).
Co za aromaty! Pachnie aż u mnie! Pozdrawiam
Ależ mi tu pachnie przez monitor 🙂 piękne ujęcie! Pozdrawiam
Intensywna, aromatyczna. Taka herbata powinna być określana właśnie takimi przymiotnikami, a czuję, że tak jest w przypadku tej tutaj. 🙂
Herbata marzenie! Odstawiłabym nawet kawę dla takiej. Jeszcze nie widziałam, by tak ładnie przyprawy prezentowały się na zdjęciu, fantastyczny słoiczek! 🙂
Jak ta herbata musi pięknie pachnieć! Muszę chyba sobie zrobić taką domową; )
Ależ to musi pachnieć… Herbata piernikowa, pycha!
wystarczy zaparzyć taką herbatę by poczuć się jak w niebie…
dokupię przyprawy i będę mieć taki magiczny słoiczek herbaty 🙂
Dziewczyny, pachnie rzeczywiście niesamowicie, czasem myślę, że nawet pić jej nie trzeba, wytarczy ją powąchać 😉 Ale przepis na parzenie mimo to będzie 🙂
Zrobilam,pije ,herbata rewelacyjna ,polecam .:)
Dziękuję za polecenie, imienniczko 🙂