Skip to main content

Małe pączki z cukrem różanym

By 23 stycznia, 201315 lutego, 2019Bon Appetit, kuchnia polska, Na słodko, podwieczorki, Polecamy

Dziś coś dla lubiących się chwalić liczbą zjedzonych w Tłusty Czwartek pączków. Nigdy nie udało mi się zjeść więcej niż dwie sztuki, przynajmniej tych normalnej wielkości, dlatego w tym roku postanowiłam usmażyć pączki w rozmiarze XS. Nasze małe pączki są podawane z dżemem truskawkowym i obtoczone w aromatycznym cukrze różanym.

Ten przepis na pączki wykorzystuje same żółtka i całkiem sporo masła – pewnie dlatego nieco przypominają one żółciutką pulchną brioszkę. Postanowiłam uprościć sobie trochę  sprawę i nie nadziewać ich przed smażeniem. Dżem można wszprycować do środka gotowych pączków, można je nim też smarować – tak jest jeszcze prościej. Za to obtoczyłam jeszcze ciepłe kulki w cukrze różanym, czyli drobnym cukrze wymieszanym z suszonymi płatkami róż. Ależ ten cukier pięknie pachnie! Zostało mi go troszkę i chyba będę trzymać słoiczek z uchylonym wieczkiem na stole, zamiast potpourri.

paczki-z-dzemem-truskawkowym-i-cukier-rozany-z-rozy

Małe pączki z dżemem i cukrem różanym

wychodzi około 25 sztuk

  • 7g (2 łyżeczki) suchych drożdży
  • 150 ml (2/3 szklanki) mleka, ciepłego
  • 300 g (2 szklanki) mąki, przesianej
  • 3 żółtka
  • 60 g ( 4 łyżki) cukru
  • 50 g masła, stopionego i przestudzonego
  • olej lub smalec do smażenia, przynajmniej 1 litr
  • 100 g dżemu truskawkowego
  • cukier różany

Drożdże rozpuść w ciepłym (nie gorącym!) mleku z łyżeczką cukru. Odstaw w ciepłe miejsce na kwadrans. W tm czasie drożdże powinny zacząć „pracować”.

Do misy robota kuchennego wsyp przesianą makę, dodaj drożdżowy rozczyn, żółtka i resztę cukru. Wyrabiaj na niskich obrotach, dopóki ciasto, najpierw dość rzadkie i kleiste, nie zrobi się gładkie i elastyczne. Pod koniec wyrabiania dodaj stopione masło i mieszaj, dopóki nie połączy się z resztą ciasta.

Ciasto przełóż do lekko posmarowanej olejem miski, przykryj folią i odstaw do wyrośnięcia. Gdy podwoi objętość, po około godzinie, wyłóż je na lekko wysypany maką blat i rozwałkuj na grubość ok. 2 cm. Wykrawaj z niego nieduże krążki, 4-5 cm, i odkładaj je na deskę lub blachę, posypaną mąką. Przykryj ściereczką i odstaw w ciepłe miejsce do ponownego wyrośnięcia.

Smaż na rozgrzanym do 180°C oleju lub smalcu. Ważne, żeby temperatura nie była ani za wysoka, bo pączki się spalą, zanim zdążą się dosmażyć w środku, ani za niska – bo nasiakną tłuszczem. Gdy pączki zruminią się od spodu, przewróc je na drugą stronę i dosmaż. Wykładaj na papierowy ręcznik, żeby osączyć je z nadmiaru tłuszczu. Jeszcze ciepłe napełniaj dżemem za pomocą szprycy lub worka cukierniczego i obtocz w cukrze różanym.

Jak każde pączki, tak i te maluchy z cukrem różnanym najlepsze są tego samego dnia.

cukier-z-platkami-rozy-przepis

 

 

14 komentarzy

  • Anna pisze:

    Świetny przepis, ale ja od paru tygodni szukam przepisu na mini-pączki pieczone, a nie smażone, bo kupiłam specjalną formę na mini-doughnuts:-) i pieczone są znacznie mniej kaloryczne. Mam kilka upatrzonych przepisów, ale jeszcze nie wypróbowałam. Gdybyś natrafiła na taki, daj znać, pls.

    • Avatar photo Bee pisze:

      Nie da się ukryć, że pieczone mniej kaloryczne 🙂 Przymierzam się do takich, ale w foremkach muffinowych.

      • Anna pisze:

        Też można, tylko, że mi zależało na wyglądzie (z dziurką, w stylu amerykańskim:-))

        • Avatar photo Bee pisze:

          Te amerykańskie zniechęcają mnie swoją ciężkością. Jeśli trafisz na smaczne, daj znać. A ja też będę mieć oczy otwarte.

  • siankoo pisze:

    śliczne te pączusie i fajne bo małe i się bedzie wydawało, że mniej kalorii się wsunie, ale patrząc na nie na pewno bym na małej ilości nie poprzestała. i ten cukier do tego, zaczekam na róże ogórdkowe i tez sobie wyprodukuje 🙂

    • Avatar photo Bee pisze:

      Ja kupiłam coś zwanego herbatą różaną, co w gruncie rzeczy było po prostu suszonymi płatkami róż, obłędnie pachhnącymi.

  • kornik pisze:

    uwielbiam takie małe pączusie:)

  • Brenia pisze:

    Piękne zdjęcia!

  • Wow ale piękne zdjęcia 🙂

  • Malgoshka pisze:

    Co Wy z tymi pączkami ostatnio? Gdzie nie spojrzeć to pączki na zmianę z serowymi oponkami. Jeszcze świątecznych ekscesów nie wybiegałam, litości! Super pomysł z tym różanym cukrem, na pewno wykorzystam, bo całkiem pokaźny woreczek płatków róż mi został po fali gotowania irańskiego. Pozdrawiam.

    • Avatar photo Bee pisze:

      Malgoshko, no karnawał jest 🙂 Kiedy sobie dogadzać, jak nie teraz? Zresztą niedługo koniec tych ekscesów.

  • Malgoshka pisze:

    Aaaa, karnawal, zupelnie zapomnialam. Dla Anglikow okres imprezowy to tygodnie poprzedzajace Boze Narodzenie – wtedy wychodzi sie w miasto, spotyka ze znajomymi i chodzi do teatru. No to trzeba nadrobic. Paczki moze nie, ale faworki to mi sie snia po nocach.

  • gin pisze:

    Wyobrażam sobie ten zapach, mmm…