Taki makaron z cukinią jest doskonałym pomysłem na sezon przejściowy między latem a jesienią. Jeszcze nie chcemy (i nie musimy) rozstać się ze świeżymi warzywami, ale już miewamy ochotę na coś bardziej sycącego. W tym daniu syci kremowy sos ze śmietanki z parmezanem, a świeżość zapewnia chrupiąca zielona cukinia, chwilę tylko podgrzana w sosie. A do tego kwaskowate marynowane karczochy. Jeśli je lubicie, to zobaczcie również przepis na rewelacyjny dip z karczochami.
Makaron z cukinią i marynowanymi karczochami
w śmietankowym sosie
2 porcje
- 1½ szklanki świderków (lub innego krótkiego makaronu)
- 1 średnia cukinia, ok. 300 g
- sól i pieprz, do smaku
- ½ szklanki bulionu warzywnego lub z kurczaka
- 1 szklanka śmietanki kremówki
- ¾ szklanki paremezanu, świeżo startego
- 100 g marynowanych serc karczochów, pokrojonych w ósemki
- 1 łyżka natki pietruszki, posiekanej
Nastaw wodę na makaron i ugotuj według przepisu na opakowaniu. W międzyczasie zrób sos:
Cukinię umyj (nie obieraj) i pokrój w zapałkę, pomijając środek z nasionami. Posól lekko i odstaw na kwadrans. Gdy puści sok, przepłucz ją zimną wodą i osusz na sitku.
Na sporej patelni zagotuj bulion, dodaj do niego śmietankę, wymieszaj i gotuj, aż 1/3 płynów odparuje, a sos się zagęści. Dodaj cukinię oraz karczochy, podgrzej przez 1-2 minuty. Wymieszaj z parmezanem (odłóż trochę do posypania na koniec), a gdy ser się rozpuści, dodaj makaron. Wymieszaj z sosem i rozłóż na talerze. Posyp natką, resztą parmezanu oraz świeżo mielonym pieprzem.
Rewelacja!
🙂
Przyleciałam od Kamili na makaron z cukinią:-) Wygląda rewelacyjnie:-)
A jak smakuje!
W naszej kuchni dopiero odkrywam karczochy … nadal szukam inspiracji by się w nich rozsmakować … makaron z cukinia i karczochami – brzmi cudownie 🙂
Ja je bardzo lubię i teraz korzystam z okazji, że trafił mi sie wielki słój.
Jak dla mnie bomba! 🙂 Uwielbiam marynowane karczochy. I uwielbiam makaron. Uwielbiam tez cukinie. Jak widac jestem pelna uwielbienia dla wszystkiego, co widnieje na Twoim talerzu :))
Buziaki 🙂
No widzisz, jak na zamówienie zrobiłam 🙂
Wszystko, co uwielbiam na jednym talerzu, choć karczochów jeszcze nie jadłam, bardzo jestem ciekawa ich smaku: )
Pyszności, powiadam ci 🙂
Rewelacja! Masz racje, teraz takie dania smakują najbardziej. Fajnie się tak razem zgrać 🙂 Pozdrawiam
Szósty zmysł 🙂
Ale pełna misa! Pysznie się prezentuje, aż mam ochotę na całą jej zawartość 🙂
Marcelino, bierz, nie krępuj się 🙂
Wszystko ładnie i pięknie, cukinia jest, parmezan jest, makaron jest, śmietana jest, tylko skąd karczochy i skąd takie duże. Czuję, że pomimo mieszkania w samym centrum dużego miasta jestem ograniczona albo mentalnie albo w zasoby żywnościowe 🙂 Gdzie mam kupić karczochy?
Pierwsze trzy sklepy, które wyszły mi po wrzuceniu zapytania w google:
https://luxfood.pl/p/20585
http://www.frisco.pl/pid,9817/n,CONSERVE-DELLA-NONNA-Karczochy-wloskie-Contadina-w-cwiartkach-w-oliwie/stn,product
http://www.vipdelikatesy.pl/antipasti/126-karczochy-marynowane-2200-g-tacka.html
I zawsze chętnie służę namiarami na źródła w Seulu.