Kotlety mielone z kaszą gryczaną i buraczkami, czyli tradycyjny polski obiad, prawda? Bardzo, ale to bardzo lubię kotlety mielone, takie najzwyklejsze w świecie, najprostsze, mięso, jajko, bułka i sól i pierz. Nic więcej. O swojej słabości do buraków pisałam już nie raz. Kaszę gryczaną po prostu uwielbiam. Tyle, że zwykle te trzy produkty są nakładane na talerz w pośpiechu, byle jak i przeważnie w taki sam sposób zjadane, na chybcika.
Postanowiłam coś z tym zrobić i podać kotlety mielone w przyjemniejszej dla oka formie, nie ingerując przy tym w znane wszystkim smaki, ani nie przedłużając czasu ich przygotowania (i nie przejmujcie się długą listą składników, ona tylko groźnie wygląda). Jak sądzicie, udało mi się? Jeśli się spodobają, to obiecuję, że takich „obiadów na niedzielę” pojawi się więcej.
Kotlety mielone z kaszą gryczaną i buraczkami
4 porcje
marynowana cebulka:
- 1 nieduża czerwona cebula, pokrojona w piórka
- 2 łyżki białego octu winnego
- 1/4 łyżeczki soli
- 1 łyżeczka cykru
na kotlety:
- 1/2 kg mielonej wieprzowiny
- 1/2 cebuli, posiekanej
- 1 jajko
- 1/2 szkanki czerstwej bułki, pokruszonej
- 1/4 szklanki mleka (lub tyle, ile bułka wchłonie)
- 1/2 łyżeczki soli, lub do smaku
- 1/8 łyżeczki pieprzu, świeżo zmielonego
- bułka tarta (lub panko) do panierowania
- olej do smażenia
buraczki:
- 2 średnie buraki, upieczone, obrane, pokrojone na części
- 1 łyżka oliwy
- 2 łyżeczki octu winnego
- 1/2 łyżeczki cukru
- sól i pieprz do smaku
dodatkowo:
- 2 szklanki kaszy gryczanej, ugotowanej na sypko
- 1/4 szklanki gęstej kwaśnej śmietany
- koprek lub inna zielenina, do posypania
Zacznij od ugotowania kaszy gryczanej – można to zrobić dzień, dwa wcześniej i odgrzać ją późnej na patelni z niewielką ilością tłuszczu (taką zresztą lubię najbardziej).
Pokrojoną w piórka czerwoną cebulę wymieszaj z octem winnym, solą i cukrem. Odstaw, żeby się zamarynowała.
Cebulę oraz namoczoną w mleku bułkę zmiel w malakserze, wymieszaj dokładnie z mięsem, dodaj sól i pieprz do smaku. Na koniec wymieszaj z jajkiem, tyle tylko, żeby składniki się połączyły. Masę podziel na 12 części, uformuj z nich nieduże kulki, obtocz je w bułce tartej, spłaszcz lekko. Smaż na dużej patelni, na średnim ogniu, z obu stron, partiami, jeśli nie mieszczą się wszystkie naraz. Usmażone odkładaj na kratkę lub ręcznik papierowy. Trzymaj w cieple, jeśli smażysz partiami.
Gdy kotlety będa się smażyć, w blenderze zmiksuj pieczone buraki z oliwą, octem winnym, cukrem, solą i pierzem. Po zmiksowaniu spróbuj, czy nie trzeba ich dodatkowo doprawić. Podgrzej też kaszę, jeśli ugotowana była wcześniej.
Przygotuj cztery talerze. Na każdym rozsmaruj po porcji burczków, położ po trzy kotleciki, a między nie nasyp po porcji kaszy gryczanej. Dołóż marynowaną cebulkę osączoną z zalewy. Skrop kwaśną śmietaną, posyp koperkiem.
To ja sie wpraszam na taki niedzielny obiadek 🙂 Wspaniale przygotowany i wspaniale podany. Paluszki lizac 🙂
Nieustająco zapraszam!
Niby prosty obiad, ale samo podanie zachwyca i zacheca do jedzenia 🙂 Pozdrawiam,
Karolina
Dzięki, Karolino 🙂
zdjęcie się udało piękne jak zawsze 🙂 Dziękujemy za dodanie!
Wykrywaczu, cała przyjemność po naszej stronie!
Jakie staranne przygotowanie! przepięknie 🙂
Dziękuję 🙂
Dawno żadne zdjęcie mnie tak nie urzekło!
Gapię się i gapię. Cudowny sposób na mielonego :)) Jestem zauroczona całkowicie. Pozdrawiam serdecznie.
Miło mi ogormnie 🙂
świetna fotka, wygląda naprawdę smakowicie i tez uwielbiam mielone! no i fajne są takie proste, domowe obiady…powrót do korzeni 🙂
🙂