Konfitura z czerwonej cebuli to bliska krewna karmelizowanej cebuli, która (jeśli statystyki nie kłamią) jest jednym z ulubionych przepisów czytelników bloga. Wcale się temu nie dziwię, sama bardzo ją lubię, bo to prosty i znakomity dodatek do serów i mięs. Jeśli lubicie klasyczną karmelizowaną cebulę, konfitura z czerwonej cebuli również powinna wam przypaść do gustu. Zrobiłam ją z dodatkiem brązowego cukru (najlepiej ciemnego), octu jabłkowego i soku z cytryny. Jest słodko-kwaśna, ma głęboki kolor ciemnego czerwonego wina i może się przydać na świątecznym stole. Albo jako kulinarny świąteczny prezent.
Konfitura z czerwonej cebuli będzie świetnym dodatkiem do serów i mięs, szczególnie pieczonych, drobiu, np. pieczonej i wędzonej kaczki.
Zobacz też pomysł na zapiekaną kanapkę z karmelizowaną cebulą i serem
Konfitura z czerwonej cebuli
na słoiczek ok. 250 ml
- 500 g czerwonej cebuli
- 1 łyżka oleju
- 120 ml octu jabłkowego
- 110 g brązowego cukru (ciemnego)
- 1 łyżka soku z cytryny
- ½ łyżeczki soli
Cebulę obierz z łusek i pokrój w piórka.
Na patelni lub w szerokim garnku o grubym dnie rozgrzej olej, na średnim ogniu. Dodaj pokrojoną cebulę i smaż, cały czas mieszając, aż cebula najpierw zmięknie, a potem straci na objętości i zacznie się lekko rumienić, około 20 minut.
Ocet wymieszaj z cukrem, sokiem z z cytryny i solą – cukier ma się rozpuścić. Dolej do przyrumienionej cebuli, wymieszaj i duś, bez przykrycia, aż płyny prawie całkowicie odparują. Mieszaj od czasu do czasu.
Konfiturę z cebuli przełóż do czystego, szczelnego pojemnika. Przechowuj w lodówce.
Konfiturę z czerwonej cebuli możesz również zapasteryzować w słoiku, do dłuższego przechowywania.
To jest coś, co zawsze chciałam zrobić, po czym zawsze zapominałam. Muszę chyba zapisać.