Mamy już na blogu przepis na bardzo smaczny kompot z suszonych śliwek i jabłek (klik), który jest jednocześnie chyba najprostszym z przepisów na kompot z suszu. Pokusiłam się jednak o zrobienie jeszcze jednego, ponieważ bardzo czesto słyszę stwierdzenie „nie lubię kompotu z suszu”. Zastanawiam się dlaczego… Czy to ciemny kolor? A może za silny smak? Jeśli to są przyczyny dla których nie lubicie tradycyjnego kompotu z suszu, spróbujcie tego. Jest delikatny, niezbyt słodki, a podany na zimno przyjemnie orzeźwia. Suszone morele, jeśli poleżą w nim całą noc, mogą z powodzeniem robić za prosty deser. Mały sekret tego kompotu – dosładzany jest syropem z pigwy. Wiem, że wielu z was nastawia swój własny, ale jeśli go nie macie, użyjcie miodu i soku z cytryny.
Kompot z suszu jasny
na 1½-2 l kompotu
- 80 g suszonych moreli, całych
- 40 g suszonych jabłek, w plasterkach
- 40 g suszonych gruszek, w plasterkach
- ¼-½ szklanki syropu z pigwy (razem z kawałkami pigwy)*
Morele, jabłka i gruszki zalej dwoma litrami wody, bardzo powoli zagotuj. Zdejmij z ognia, dosłódź do smaku syropem z pigwy. Odstaw do przegryzienia na kilka godzin lub na noc. Przed podaniem przecedź. Morele zachowaj.
Podawaj na zimno lub po podgrzaniu. Do szklanki dodaj po 1-2 morele oraz po plasterku jabłka i gruszki, jeśli nie rozpadły sie podczas gotowania. Jeśłi się rozpadły dodaj świeże plasterki owoców lub je pomiń.
*Kompot możesz dosłodzić po prostu cukrem i miodem. Dodaj wtedy trochę soku z cytryny do smaku.
Dzis robilam zdjecia w identycznych kubkach 🙂 A kompocik z suszu bardzo lubie. Moze byc i ciemny, mnie to nie przeszkadza. Nie ma dla mnie swiat bez takiego kompotu 🙂
Usciski.
Ja nie przepadam za ciemnym kolorem, tzn. smak jak najbardziej ale wolałabym w Twoim kolorze wigilijny kompot. Mam morele suszone ale ekologiczne one maja zupełnie inny smak i ciemny kolor czyli nici z żółtego kolorku. Idę do Ciebie;)
Anita, to chodź 🙂 Ekologicznych moreli nie próbwałam jeszcze, nie było okazji, ale chyba takie ciemne, jak śliwki to nie są?
Majka, kubasy są fajne, bardzo lubię z nich pić nie tylko kompot 😉 No to zdrówko!
Doskonale wygląda!
Starałam się 😉