Przepis na klasyczny sos waniliowy (crème anglaise, krem angielski) warto znać z paru powodów. Po pierwsze to absolutny numer jeden jeśli chodzi o dodatki do deserów, szczególnie ciast z owocami, z szarlotką na czele. Po drugie sos ten stanowi punkt wyjściowy do innych klasycznych deserów – łatwo przerobicie go na krem cukierniczy, który jest bazą do ciastka kremówki, albo na krem bawarski, albo na lody waniliowe. Tak, sos z poniższego przepisu wystarczy zamrozić w maszynce do lodów i otrzymacie lody waniliowe, jakich nie znajdziecie w żadnym sklepie. Lista deserów wychodzących od sosu waniliowego jest dużo, dużo dłuższa, że wspomnę choćby crème brûlée i zupę „nic”. Więc dzisiaj nadrabiam zaległości i dodaję go do listy przepisów na stronie.
Klasyczny sos waniliowy
(crème anglaise)
- 125 ml (½ szklanki) śmietanki kremówki
- 125 ml (½ szklanki) mleka
- 55 g (¼ szklanki) drobnego cukru
- ½ laski wanilii
- 3 żółtka
Śmietankę i mleko wlej do małego garnka. Dodaj połowę cukru, oraz wanilię (przekrój ją na najpierw na pół, wydrąż ziarenka i dodaj je do garnka razem z łuskami). Zacznij podgrzewać powoli, na bardzo małym ogniu, aż prawie zawrze.
Żółtka ubij z resztą cukru na gęstą, gładką masę. Powoli wlewaj do nich gorący płyn, cały czas mieszając. Całość przelej z powrotem do garnka i zacznij podgrzewać, znowu na bardzo małym ogniu, mieszając, aż sos się zagęści.
Gotowy sos przecedź, wystudź i wstaw do lodówki, jeśli nie podajesz go od razu.
Przechowuj w lodówce, do trzech dni.
Trudności
Sos waniliowy na bazie żółtek łatwo jest przegrzać i ściąć. Zamiast gładkiego sosu wyjdzie nam wtedy słodka jajecznica. Dlatego podgrzewamy go powoli, na bardzo małym ogniu i zestawiamy, gdy tylko się zgęści. Nie dopuszczamy do zagotowania! Temperatura sosu może dojść najwyżej do 80-85 stopni.
A jeśli sos się zetnie?
Jeśli zauważymy, że w sosie zaczynają pojawiać się „kłaczki” należy go natychmiast zestawić z ognia i szybko schłodzić. Dobrze mieć przygotowaną miskę z lodem i wodą – wstaw do niej garnek z sosem i wystudź go szybko, mieszając, a następnie przecedź przez gęste sitko. Ścięte fragmenty żółtek zostaną na sitku, a jeśli nie było ich dużo, reszta sosu będzie nadawać się do użytku.
Woda z lodem przyda się i tak do szybkiego wystudzenia gotowego sosu.
Ścinaniu się sosu zapobiega dodatek mąki ziemniaczanej, ale nie zawiera jej wersja klasyczna, więc o tym może innym razem.
Wariacje
Wanilię możecie zastąpić dobrym ekstraktem waniliowym lub pastą waniliową.
Robiąc sos waniliowy możecie dać więcej mleka kosztem śmietanki, ale zachowajcie ogólną proporcję 1 szklanka płynu na 3 żółtka.
Jeśli lubicie mniej słodkie desery, zredukujcie ilość cukru.
Czytasz w moich myslach. Marzyl mi sie sos waniliowy do dobrego jablecznika holenderskiego na goraco i z olodami oczywiscie…
Do zrobienia, koniecznie
Serdecznosci
Ania
Wiedziałam, że nie jestem jedyną osobą, która o nim myśli 🙂
Tak polać takim sosem lody…<3
O jaaa, nie jadłam takiego a zapowiada się wspaniale!
Nie wiem czy ten sos dotrwałby u nas do zastosowania w jakimś deserze 😉 Swoją drogą: fajna buteleczka. Przypomina te z czasów PRL, zatkane aluminiowym krążkiem 🙂
Do zdjęcia dotrwała połowa sosu, hi hi 🙂 Buteleczka jest faktycznie jak z na mleko z czasów PRL-u i tym mnie ujęła, bo ja te czasy bardzo dobrze pamiętam 🙂 Tylko dekielek ma z palstiku…
Mi sie sciela jajecznica, wiec przelalam ja do pojemnika w ktorym ucieralam zoltko i zbkendowalam ja. Powstal sos waniliowy ;D
I super 🙂 Trzeba sobie radzić!