Przepis na klasyczne guacamole warto mieć w zanadrzu. Jeśli więc chcecie dobrze sobie podjeść w duchu meksykańskim, wpiszcie na listę zakupów nie tylko dojrzałe awokado i ostre papryczki, ale też kolendrę i limonkę.
Wkrótce więcej przpisów w tym kimacie.
Klasyczne guacamole
- 3 średnie awocado, dojrzałe
- sól, do smaku (około 1 łyżeczki)
- 1 ząbek czosnku, zmiażdżony
- 1 łyżka soku z limonki
- 1-2 ostre zielone papryczki, np. jalapeño, drobno posiekane
- ½ szklanki kolendry, posiekanej (i kilka listków do dekoracji)
- 1 średni pomidor, drobno posiekany
- ¼ cebuli, drobno posiekanej, przepłukanej pod bieżącą wodą i osuszonej
Awokado przekrój wzdłuż na połówki, wyjmij pestki, wybierz miąższ łyżką, przełóż go do miski i ugnieć, np. tłuczkiem do ziemniaków. Dosól do smaku, zmiażdżony lub bardzo drobno posiekany czosnek oraz sok z limonki i kolendrę. Wymieszaj. Dodaj posiekane papryczki, jak w przepisie lub według własnych upodobań. Na koniec wymieszaj guacamole z pomidorem i cebulą.
Jeśli nie podajesz go od razu, nakryj szczelnie folią (powinna dotykać powierzchni) i przechowuj do 2 godzin w lodówce.
Uwagi:
Najprostsza wersja guacamole to awokado ugniecione, posolone i wymieszane z czosnkiem. Reszta dodatków jest opcjonalna, możesz je dodać według upodobań i w zależności od przeznaczenia.
Guacamole należy przygotowywać krótko przed zjedzeniem, ponieważ szybko ciemnieje. Dlatego nie powinno czekać na zjedzenie dłużej niż dwie godziny i to w lodówce, do tego szczelnie przykryte. Ale przecież robi się je w kilka minut.
Uwielbiam! Zawsze jem z quesadillas i kwaśną smietaną. Tylko dodaję dużo więcej kolendry.
Haha, ja też – tak to jest, jak się z odręcznych notatek przepisuje 🙂 Już poprawiłam.
Uwielbiam!
🙂
I po co, po co to przeczytałam??? Teraz nie opędzę się od myśli o tym guacamole 🙂
Ależ nie opędzaj się, tylko rób jak najprędzej:-)
Wszystko byłoby OK, gdyby nie kolendra. Ale chyba spróbuję z natką pietruszki.
Jeśli nie lubisz kolendry, pomiń ją i nie dawaj już natki pietruszki. I w ogóle – dodatków tyle, ile smakuje 🙂