Skip to main content

Kawowa granita

Zaparz kawę. Zrób syrop. Wymieszaj, ostudź, wstaw do zamrażarki.
Od czasu do czasu poskrob widelcem.
W taki oto prosty sposób powstaje kawowa granita.

Nie lubisz kawy? Zobacz przepis na cudnej urody granitę arbuzową.

Można nawet nie zaparzać kawy i zrobić kawową granitę z kawy rozpuszczalnej. A kto pija kawę wyłącznie z mlekiem lub śmietanka, na pewno doceni dodatek bitej śmietany. Zabierajcie się szybko za jej robienie, bo na zewnątrz gorąco, a mrożenie trochę czasu zajmie. Za to potem… Nic tak dobrze nie chłodzi i nie pobudza do działania, jak zmrożona na lód kawa. Ze śmietanką.

granita-kawowa

Kawowa granita

4 porcje

  • 1/2 szklanki cukru
  • 1 szklanka wody
  • 1/3 szklanki mocnej kawy (najlepiej espresso)
  • dodatki: bita śmietana i ziarna kawowe w czekoladzie

Cukier wsyp do niewielkiego rondla, zalej wodą i zagotuj. Gotuj na niewielkim ogniu, do rozpuszczenia cukru. Powstały syrop wymieszaj z kawą i przestudź.

Przestudzony płyn wlej do szerokiego, płaskiego naczynia, odpornego na zadrapania. Wstaw do zamrażarki. Mniej więcej co godzinę wyjmij i zeskrob widelcem tworzące się kryształki lodu. Powtarzaj, aż cały płyn zamarznie. Przełóż do szczelnego pudełka i trzymaj w zamrażarce lub podaj od razu z bitą smietaną, udekorowane ziarnami kawy w czekoladzie.

granita-kawowa-2

 

12 komentarzy

  • Kamila pisze:

    Co za cudo!

  • karmel-itka pisze:

    cudowne zdjęcia.
    wspaniały deser.
    pozdrawiam!

  • bielinka pisze:

    po prostu padłam! stworzone dla mnie 🙂 uwielbiam Wasze zdjęcia 🙂

  • Monika pisze:

    No to przepadłam! 🙂

  • Marzena pisze:

    Niesamowite zdjęcia i niesamowity deser 🙂

  • Avatar photo Bee pisze:

    Bardzo się cieszę, że i deser i zdjęcia wam się spodobały – szczególnie, że tym razem maczałam palce także w robieniu fotek 🙂

  • majka pisze:

    Kawa-moja wielka milosc 🙂 Mniaaaaaaaaaaam! Wlasnie zjadlam granite z drugiego zdjecia 🙂

  • kabamaiga pisze:

    Bee myślisz, że cukier jest konieczny?

    • Avatar photo Bee pisze:

      Bez cukru to nie będzie granita 😉 Bo ta z definicji zawiera cukier (wg mądrych książek 16-19 procent). Cukier wpływa tu nie tylko na smak, ale i na wielkość kryształków lodu, ich „miękkość”, czas zamarzania. Ta granita zawiera dość dużo cukru, choć nie czuć tego, gdy się ją je zamrożoną. No i zjadamy raczej małe porcje. Jeśli chcesz poeksperymentować, to zmniejsz jego zawartość, ale wtedy musisz zacząć wcześniej zeskrobywać ją widelcem, bo szybciej będzie zamarzać.

      • kabamaiga pisze:

        No nic, to będę jadła za rok. Albo po powrocie z urlopu. Na razie bez cukru jadę.

        • Avatar photo Bee pisze:

          Powodzenia! Ja gorzkiej kawy w ogóle sobie nie wyobrażam, ale o dziwo, nie mam tego problemu z herbatą.