Lekka i łatwa sałatka z białej kapusty z pesto. Tak, pesto z poprzedniego postu było mi potrzebne właśnie do zrobienia tej sałatki. To, że jego reszta została (już, niestety) zjedzona z makaronem, to miły skutek uboczny. Przepis na tę sałatkę znalazłam w nowozelandzkim magazynie kulinarnym Dish, w którym zakochałam się od pierwszego spojrzenia na okładkę. A że zawartość jest równie ładna, a do tego interesująca, więc uczucie trwa. Skutek uboczny to niepohamowana chęć emigracji do Nowej Zelandii.
Sałatka z białej kapusty z pesto
wychodzi 4-6 porcji
- 1/2 kg białej kapusty (ćwierć dużej główki), poszatkowanej
- 50 g (pół małej) czerwonej cebuli, pokrojonej w piórka
- 1 czerwone jabłko, pokrojone w słupki
- 1/3 szklanki gęstej kwaśnej smietany
- 2 łyżki pesto
- 1-2 łyżki soku z cytryny
- 1/3 szklanki posiekanej natki pietruszki
- sól i pieprz do smaku
Zmieszaj śmietanę z pesto i sokiem z cytryny. Dopraw do smaku solą i pieprzem.
Wymieszaj z kapustą, cebulą, jabłkiem i natką pietruszki.
Ta sałatka z białej kapusty i pesto jest znakomita od razu po zrobieniu i nie wymaga „przegryzania się” składników.