Skip to main content

Jogurtowa panna cotta z figami

By 3 września, 201318 lutego, 2018desery z owocami, kuchnia włoska, Kuchnie świata, Na słodko

Poznajecie? To panna cotta z wrześniowej tapety, tylko w nieco innym ujęciu. Deczko odchudzona w porównaniu z klasyczną, bo śmietanki jest w niej mało, ot tak trochę, dla smaku i kremowości. Jogurtowa panna cotta z figami i miodem na koniec lata/początek jesieni. Wywołaliście ją (jesień, nie panna cottę), niczym wilka z lasu, ciągle o niej mówiąc. I u mnie też zrobiło się chłodniej, o całe dwa tygodnie przed terminem. Mamy już rześkie poranki i wieczory, choć jeszcze ciepłe dni. I proszę, niech tak zostanie, jak najdłużej. Niech ta jesień będzie tak słoneczna, jak figowa panna cotta.

figi-panna-cotta

Jogurtowa panna cotta z figami i miodem

4 porcje

  • 1½ łyżeczki żelatyny
  • 1 łyżka wody
  • ¾ szklanki mleka
  • ¼ szklanki śmietanki kremówki
  • 4 łyżki cukru
  • 1 szklanka jogurtu greckiego
  • 4 średnie figi, pokrojone na ćwiartki
  • 3-4 łyżki miodu
  • garść listków mięty

Wymieszaj żelatynę z łyżką wody i odstaw, żeby napęczniała.

Mleko wymieszaj w niewielkim garnku ze śmietanką i cukrem. Podgrzewaj, aż prawie się zagotuje, mieszając, żeby cukier się rozpuścił. Zdejmij garnek z ognia, dodaj żelatynę i dobrze wymieszaj, aż żelatyna się rozpuści. Połącz z jogurtem.

Przygotuj jedną większą lub kilka małych naczyń/foremek. Wlej do nich przestudzony płyn i wstaw do lodówki, do stężenia, najlepiej na noc. Na wierzchu połóż kawałek folii spożywczej, żeby zapobiec tworzeniu się grubej skórki.

Po wyjęciu z foremek udekoruj ćwiartkami fig, miodem i świeżą miętą.

 * Dostałam sygnał, że łakomczuchy powinny od razu robić podwójną porcję. Nawet jeśli chcą zjeść wszystko same 😉

 

14 komentarzy

Leave a Reply

© 2018 Magazyn Kuchenny