Mój ideał jajecznicy, to jajecznica na maśle, niezbyt mocno ścięta, z solą i pieprzem. To wszystko. No, może jeszcze ze szczypiorkiem, czemu nie. Od czasu do czasu szczypiorek jest mile wdziany. Nie obrażę się, jeśli ktoś obok położy plasterek albo dwa, no, może trzy, chrupiącego bekonu lub boczku. A, i jeszcze pieczywo. Właściwie obojętne jakie, byle dobre. A gdyby to wszystko połączyć i zrobić kanapkę? Jadacie kanapki z jajecznicą? Jajecznica na grzance jest idealna na śniadanie do łóżka. I można ją jadać na okrągło 🙂
Jajecznica na grzance
1 porcja
- 1 angielski muffin lub kajzerka
- 4 plasterki bekonu
- 1-2 łyżki masła + trochę do smarowania pieczywa
- 1 łyżka szczypiorku, drobno posiekanego + trochę do posypania
- 2 jajka, rozkłócone
- sól i świeżo mielony pieprz
Muffina przekrój na dwie kromki, przekrojoną powierzchnię posmaruj lekko masłem, połóż posmarowaną stroną na rozgrzanej patelni i zrumień.
Plasterki bekonu podsmaż z obu stron, aż zrobią się rumiane i chrupiące.
Na czystej patelni rozpuść łyżkę masła. Wrzuć do niego szczypiorek, przesmaż krótko, przez 5 sekund, po czym zalej rozkłóconymi jajkami. Dodaj sól i pieprz do smaku i smaż, na niedużym ogniu, mieszając, aż do pożądanego stopnia wysmażenia. Pod koniec smażenia możesz wmieszać drugą łyżkę masła.
Usmażony bekon połóż na zrumienionej stronie bułki, przykryj jajecznicą i posyp odrobiną szczypiorku.
Co prawda, spotkałam kiedyś osobnika, który zażyczył sobie na śniadanie ośmiu jajek, ale przyjmuję, że dwie sztuki na osobę to wystarczająca ilość.
Bekon, wędzony boczek, bekon kanadyjski – to wszystko będzie pasować do tej kanapki. Także szynka, albo inna dobra wędlina – tej nie trzeba podsmażać i mamy szybszą wersję kanapki. W wersji luksusowej – łosoś wędzony lub węgorz (wtedy bez szczypiorku, za to posypane koperkiem)… teraz to się rozmarzyłam…
u mnie też były dzisiaj jajka na śniadanie, tyle że na miękko… Twoja jajecznica wygląda niezwykle apetycznie 🙂
Jajecznica na okrągło wygląda pięknie! Pozdrawiam Cię:)
Już wiem czym zaskoczę mojego mężczyznę 🙂 Świetne!
Wspaniale wygląda, bardzo romantycznie 😉 Pozdrawiam!
Pycha. Lubie jajecznice. Najlepsza robi moj mezczyzna. I taka wlasnie w jego wydaniu moglabym jesc na okraglo :))
P.S. My jestesmy obzartuchy i dwa jajka na osobe to stanowczo zbyt malo. Robimy jajecznice z 8 :))
Pozdrawiam.
Fajny sposób na podanie jajecznicy. W takiej wersji jeszcze nie jadłam – koniecznie do wypróbowania.
bardzo ciekawy i efektowny sposób podania ;]
dodatkowo dodaje smaku!
Majka – tak myślałam, że gdzieś jeszcze musi istnieć bratnia dusza mojego znajomego od ośmiu jajek 🙂 Jak bym was tak wszystkich na raz gościła, to jajka na śniadanie musiałabym paletami kupować 😉
A w ogóle to bardzo mi miło, że jajecznica się podoba, dziękuję!
Świetny pomysł na podanie jajecznicy! Muszę wypróbować 🙂