Skip to main content

Dżem figowy z octem balsamicznym

By 5 maja, 201112 września, 2017Dodatki, przetwory na zimę

Przepis na dżem figowy z octem balsamicznym, na którym się opierałam robiąc ten dżem pochodzi z fantastycznej książki Thomasa Kellera Ad hoc at home – pierwszej książki autorstwa tego znakomitego szefa kuchni skierowanej nie do zawodowców a do amatorów gotujących w domowych kuchniach. Profesjonalna terminologia i kilometrowej długości opisy zostały w niej zredukowane do niezbędnego minimum, ale profesjonalizm autora widoczny jest na każdej stronie i w każdym przepisie. Jestem pewna, że nawet jeśli wiecie już sporo o gotowaniu, z tej książki nauczycie się wielu nowych rzeczy nawet w tak banalnych, zdawałoby się, tematach, jak gotowanie zup, pieczenie mięsa, czy przyrządzanie sałatek.

Dżem miał mi posłużyć do nadziania pieczonego schabu. I posłużył, o czym w kolejnym poście, ale niewiele brakowało, żeby został w całości zjedzony od razu po usmażeniu. Ba, próbowanie zaczęło się już w pierwszej minucie smażenia, bo chociaż intuicja podpowiadała, ze połączenie tych dwóch składników musi być dobre, to jednak jakieś wątpliwości w mojej głowie się pojawiły. W końcu przepis z konieczności  zmodyfikowałam – wiosna, to nie jest sezon na świeże figi. No i rozstanie się z taką ilością dobrego octu balsamicznego na raz nie przyszło mi łatwo. Ale warto było. Z patelni zeszło słodko-kwaśne cudo, którego resztki dokładnie wyskrobywałam drewnianą łyżką, żeby nie zmarnować ani odrobiny. A jak pachniało w całym mieszkaniu!

Jesienią na pewno wypróbuję wersję oryginalną, ze świeżymi figami. Ciekawa jestem, czy będzie jeszcze lepsza.

 

Dżem figowy z octem balsamicznym

 

Dżem figowy z octem balsamicznym
  • 220 g suszonych fig
  • 1/2 szklanki drobnego cukru
  • 1/4 szklanki octu balsamicznego
  • 10 ziarenek pieprzu
  • sok z cytryny, do smaku

Figi zalej wodą tak by je lekko przykrywała i odstaw do namoczenia na mniej więcej godzinę. Gdy zmiękną, z grubsza je posiekaj i przełóż na patelnię, dolewając cześc wody, w której się moczyły (ok. 1/2 szklanki). Dodaj cukier, ocet balsamiczny i pieprz – koniecznie zawinięty w kawałek gazy, bo wyciąganie pojedynczych ziarenek z gęstego dżemu nie bedzie prostym zadaniem – i gotuj na niedużym ogniu, ciągle mieszając.

Dżem będzie gotowy, gdy jego płynna część nabierze gęstości syropu lub – w wersji dla bardzo skrupulatnych – gdy osiągnie temperaturę 105˚C.

Patelnię zdejmij z ognia, wyjmij zawiniątko z pieprzem i do usmażonych fig dodaj nieco soku z cytryny (do smaku). Wymieszaj dobrze i jeszcze ciepłe przełóż do słoiczka i zamknij go. Gdy wystygnie, wstaw do lodówki.

Save

9 komentarzy

Leave a Reply

© 2018 Magazyn Kuchenny