Bardzo, ale to bardzo się cieszymy, kiedy prosicie o konkretne przepisy lub porady. Po pierwsze bardzo nam to ułatwia wybór receptur oraz tematów, które powinniśmy tu poruszać. Po drugie, dobrze jest wiedzieć, że to, co publikujemy, komuś na pewno się przyda. Po trzecie, te pytania pobudzją naszą kreatywność, a przy obmyślaniu odpowiedzi, do głowy przychodzą nam też dodatkowe pomysły.
Tak właśnie trafił tutaj przepis na dip serowy. Choć podawany jest on głównie do nachos, wpadł nam do głowy przy okazji pytania o dodatki do empanadas. I proszę, oto jest!
Zanim zaczniesz robić dip, koniecznie przeczytaj uwagi pod przepisem!
Jeśli szukasz prostego dipu do naczos, bez gotowania, >zobacz nasz śmietankowy dip< z tartym serem, pikantną papryczką i świeżą kolendrą, doprawiony mieszanką przypraw do chili con carne.
∴
ostatnia aktualizacja 02.04.2016 – dodaliśmy film
Dip serowy do nachos
wychodzą prawie 2 szklanki (½ litra)
- 1 łyżka masła
- ½ małej cebuli, posiekanej
- 1 łyżka mąki
- 350 ml mleka skondensowanego(zagęszczonego), niesłodzonego
- 225 g pomarańczowego (miękkiego) cheddara lub mimolette, startego
- 1 marynowana papryczka jalapeño, posiekana
- 1 łyżka kolendry, posiekanej
- opcjonalnie: szczypta wędzonej papryki
W niedużym garnku o grubym dnie, albo na głębokiej patelni rozgrzej masło i zeszklij na nim cebulę. Posyp mąką i smaż, mieszając, jeszcze przez 1-2 minuty. Zalej mlekiem, gotuj na średnim ogniu około 5 minut, mieszając, aż się połączy w gładką masę i lekko zgęstnieje. Zestaw z ognia – od teraz już go nie gotujemy! Dodaj ser (może być w dwóch partiach) i mieszaj, aż ser się rozpuści. Połącz z posiekaną jalapeño i kolendrą. Dopraw odrobiną wędzonej papryki.
Dip podawaj do nachos. Będzie też pasował do meksykańskich pierożków empanadas, na przykład tych z chili con carne (klik).
Obejrzyj film, jak robimy dip serowy
Uwagi:
Wybierz właściwy ser. Cheddary są różne i nie wszystkie tak samo dobrze się rozpuszczają. Im dojrzalszy (twardszy) tym trudniej się będzie rozpuszczał, a sos może wyjść grudkowaty, zamiast gładki. Do zrobienia tego dipu weź młody, miękki ser, taki, który będzie się uginał, jak go naciśniesz palcem.
Pomarańczowy, amerykański cheddar to bezpieczny wybór, ale nie widuję go często w Polsce. Można go zastąpić innym miękkim serem, z powszechnie dostępnych w supermarketach serów wybrałam mimolette, który łatwo jest rozpuścić i ma piękną pomarańczową barwę. Znowu – wybierz młody miękki ser, bo mimolette również występuje w kilku stopniach dojrzałości.
Pod żadnym pozorem nie gotuj sera z mlekiem! Starty ser wrzuć do gorącego mleka, ale dopiero, gdy zdejmiesz garnek z ognia. W przeciwnym razie składniki mogą się rozwarstwić/zwarzyć. Ser możesz dodać w dwóch partiach, łatwiej będzie go wtedy wymieszć.
Dip serowy podajemy od razu po zrobieniu, na gorąco. Jest wtedy gęsty, ale odpowiednio płynny i miękki, by bez problemu można go było nabrać grubym chipsem. Gdy stygnie, oczywiście gęstnieje jeszcze bardziej i twardnieje. Można go podgrzać, np. w mikrofali, stopniowo, po 5-10 sekund, za każdym razem mieszając. Nie gotuj go!
Jeśli sądzisz, że dip nie będzie zjedzony od razu, ale postoi na stole dłużej, użyj do jego zrobienia połowy ilości mąki i masła podanej w przepisie. Nie zgęstnieje tak bardzo i łatwiej będzie go można znowu ropzuścić pogrzewając.
Z resztek, jeśli zostanie ich sporo, możesz zrobić zupę serową, zachowując proporcje: szklanka dipu na szklankę bulionu z kurczaka. Znowu – nie gotuj zupy, a jedynie delikatnie ją podgrzewaj. Sprawdź nasz >przepis na supę serową<, żeby zobaczyć, co jeszcze można do niej dodać.
Dobierz inne potrawy i zrób menu w stylu meksykańskim:
Mniam, podoba mi się bo ostatnio zajadam się guacamole 🙂
Bardzo do siebie pasują, fakt 🙂
Domowy dip do nachos – oooo porywam miseczkę 😀
O, miseczkę poproszę z powrotem, bo drugiej takiej nie mam 😉
Ależ to apetycznie wygląda! Aż chce się usiąść z przyjaciółmi wokół stołu i chrupać taką przekąskę 🙂
Dla grupy przyjaciół radzę podwoić ilość 😉
chciałem zrobić ten sos ale niestety po przeliczeniu okazalo sie ze zakup wszystkich skladnikow wynosi jakieś 30 zl wiec zrezygnowalem 🙂 kupilem gotowy za 10 zl. pozdrawiam
Rob, nie możesz porównywać gotowca ze słoika, do sosu zrobionego od podstaw z dobrych składników. Jeśli w słoikowym będzie z 10% sera, to masz szczęście. Nie masz za to pewności, co to za ser. Sprawdziłam zresztą w kilku sklepach internetowych ceny cheddara, czyli najdroższego składnika tego sosu, rozrzut jest duży, już od kilku złotych za porcję ok. 200 g, do max kilkunastu. Do dipu wystarczy tańszy, więc do 30 za całość trochę brakuje 😉 A porcja , która wychodzi z tego przepisu jest naprawdę duża, prawie pół litra, parę osób naje się po uszy! Fakt, trzeba kupić od razu słoik jalapeno, a wykorzystujesz jedną, ale na blogu znajdziesz inne przepisy, jak wykorzystać resztę. Dalej zachęcam do spróbowania wersji domowej, tym bardziej, że będziesz miał porównie do kupnej 🙂 Pozdrawiam, Beata
a ja mam takie pytanko: czy można zrobić ten sos bez papryczki? 😉 będzie równie dobry? Nie mogłam jej nigdzie kupić i już raczej nie dam rady, a znajomi niebawem będą!
Można 🙂 Papryczka daje małego „kopa”, bo jest ostra i kwaśna, ale i bez niej dip będzie smaczny.
Sos wyszedł ohydny! Trzeba dodać mąkę ziemniaczaną, bo pszenną strasznie czuć. Oszukujesz ludzi i naciągasz ich na drogi sos! Nie pozdrawiam. Ninka.
Wśieckła i glodna Ninko, apeluję o uważne czytanie przepisów i trzymanie się ich. Mąki najpierw przesmażonej, a następnie gotowanej odpowiednią ilość czasu, razem z innymi składnikami, na pewno nie będzie czuć. Ani w tym, ani w innych sosach.
Bardzo przepraszam za ten wybuch, ale byłam tak wkurwiona że ten sos nie wyszedł! Dziena za poradę, next timem spróbuję znowu, ale najpierw wyleczę się ze wrzodów, które mam po tym sosie. Ninka
Ninka, spoko, ja też nie lubię, jak mi przepisy nie wychodzą i zawsze staram się znaleźć przyczynę. Trudniej to zrobić, jak nie wyszło komuś, a nie było się przy tym…
Dzięki za zrozumienie. Może kiedyś się spotkamy i pogotujemy razem? 😀
Pozdro Beacia
Ninka
Kto wie, kto wie 🙂
Niestety… mój dip się zwarzył, wyczuwalne gródki jakby był z piachem. Zrobiłam wszystko zgodnie z przepisem. Nie nadaje się do jedzenia, szkoda.
Dayna, a możesz mi napisać, jakiego sera użyłaś (gatunek, firma)? Bo te grudki to chyba tylko z sera mogły być. No i bardzo mi przykro, że nie wyszło. Chyba muszę popracować nad uproszczoną wersją.
Beatko, użyłam sera Kerrygold Irish Chedar i mleka zagęszczanego Gostyń 7,5%,. Zachowałam wszystkie zalecane proporcje. Po zrobieniu dipu było wszystko OK. Dip miał świetną aksamitną konsystencję, jak budyń, i w smaku był naprawdę pyszny. Po ok. 5-10 min. zaczął się ewidentnie warzyć a po ostygnięciu zrobił się na tyle twardy, że nie da się go nabrać nachos’em 🙁
A, chyba wiem, który to ser. On dość twardy jest i chyba nie najlepiej się rozpuszcza niestety. Ale smaczny, fakt 🙂 W Korei używałam amerykańskiego cheddara, który jest dość miękki i ma intensywną pomarańczową barwę. Niestety nie robiłam tego dipu jeszcze od przyjazdu do Polski. No nic, wezmę w obroty inne sery i dam tu znać, które nie sprawiają kłopotów.
Zamiast papryczki dalam sos aivar pikantny i to byl super pomysl, polecam! 🙂
Zotralinka, ale to świetny pomysł! Następnym razem i ja tak zrobię, nawet własnej roboty pikantny ajwar przecież mam 🙂
Mam pytanie – czy sosik obejdzie się bez jalapeno? Nie chcę mimo wszystko kupować całego słoiczka :/
Tak, można sos zrobić bez jalapeno.
Chętnie wykorzystam ten przepis ^^
Do usług, zawsze 🙂
Jakiej mąki użyć do tego dipu? Czemu mleko zagęszczone? Oraz są może wersje bez laktozy/glutenu rodzinka nie toleruje, sobie samemu to jak będę robił to zwykły 😛
Xan,
1) w przepisie użyliśmy mąki pszennej.
2) mleko zagęszczone jest dodane w celu podkreślenia kremowości dipu i dla smaku.
3) nie posiadamy na blogu sprawdzonego przepisu na dip serowy bez laktozy, Myślę, że zacząłbym od poszukania odpowiedniego sera bezlaktozowego. Mleko można wymienić na mleko migdałowe. Zamiast przesmażać cebulę na maśle to można ją sparzyć i wtedy do zagęszczenia użyć odrobinę mąki ziemniaczanej rozrobionej z wodą.