Cytryny w rumie z miodem przydadzą się nam jeszcze tej zimy do przygotowania rozgrzewającej herbaty, oczywiście tylko dla dorosłych. Wybrałam małe cytryny, żeby łatwiej można było je ułożyć w słoiku. Ciemny rum wymieszałam z płynnym miodem (jeśli macie skrystalizowany miód, podgrzejcie go delikatnie, wstawiając słoik do ciepłej wody) i mieszanką zalałam plasterki cytryny, ciasno ułożone w słoiku. Potem pozostaje tylko poczekać, żeby cienko pokrojona cytryna przemacerowała się w rumie i miodzie. Po kilku dniach, gdy zauważymy, że soku w słoiku nieco przybyło, można je już dodawać do świeżo zaparzonej, czarnej herbaty. Dobra wiadomość – dodatek cytryny z rumem i miodem poprawi smak nawet gorszych gatunkowo herbat. Przetestowane!
Czekając, aż cytryny się przemacerują w rumie, zróbcie sobie naszą rozgrzewającą herbatę zimową z syropem korzennym
Cytryny w rumie z miodem
(do herbaty)
na słoik 250 ml
- 2 małe cytryny (razem ok. 150 g)
- ¼ szklanki ciemnego rumu
- ¼ szklanki płynnego miodu
Cytryny wyszoruj dobrze i sparz wrzątkiem. Po osuszeniu pokrój na cienkie plasterki i ułóż w czystym, wyparzonym słoiku.
Miód wymieszaj w rumie, aż się rozpuści. Mieszanką zalej cytryny, zakręć słoik i odstaw na minimum 3 dni, w temperaturze pokojowej.
Sposób użycia: do filiżanki świeżo zaparzonej herbaty dodaj po plasterku cytryny oraz 1-2 łyżeczki syropu rumowo-miodowego.
Po otwarciu słoik z cytryną w rumie i miodzie przechowuj w lodówce. Powinna móc tam postać dość długo, ale najprawdopodobniej szybko ją zużyjecie 🙂
Piękne!
Robię je co roku w okolicy Bożego Narodzenia. Na prezenty i dla siebie.
Teraz leczę nimi infekcję…
Pozdrowienia!
Ja właśnie muszę nastawić drugi słoiczek, a w przyszłym roku zobię wcześniej i więcej.
Wspaniałe! Takie lekarstwo na smutki 🙂
O to to właśnie – człowiekowi od razu weselej po takiej herbatce 🙂