Wiecie, co? Nakłamali w gazecie. Napisali, że ten sernik najsmaczniejszy jest tuż po upieczeniu i najlepiej go zjeść tego samego dnia. Był dobry, fakt, nawet zjadłam dwa kawałki, żeby się upewnić. Ale, moim skromnym zdaniem, na drugi dzień był lepszy. Być może przemawia przeze mnie sentyment, bo cynamonowy sernik z miodem, miękki i kremowy pierwszego dnia, po spędzeniu nocy w lodówce zaczął mi przypominać polski sernik. Tyle, że delikatniejszy. Nic dziwnego, że nie mogłam się od niego oderwać. I dlatego, pomimo że ma hiszpańskie korzenie, planuję dodać go do naszego świątecznego menu. Bo to czas najwyższy, żeby zacząć o nim myśleć!
Cynamonowy sernik z miodem
na okrągłą formę o średnicy 20 cm
- 250 g serka kremowego typu Philadelphia, w temperaturze pokojowej
- 200 g twarogu lub dobrze osączonej ricotty
- 1/3 szklanki śmietanki kremówki
- 100 g (1/2 szklanki) cukru
- 1 łyżka mąki
- 2 łyżki płynnego miodu
- 5 jajek, w temperaturze pokojowej
- 1 łyżeczka skórki cytrynowej, drobno startej
do posypania:
- 2 łyżeczki cynamonu
- 1 łyżka cukru pudru
Okrągłą formę z wyjmowanym dnem posmaruj lekko masłem, wyłóż papierem do pieczenia i owiń z zewnątrz folią aluminiową, żeby zapobiec ewentualnemu przeciekaniu. Postaw na blasze.
Piekarnik rozgrzej do 170˚C.
Oba serki – kremowy i twaróg – zmiksuj na gładką masę. Dodaj do nich kremówkę, cukier, mąkę i miód, miksuj dalej na małej prędkości. Nie ubijaj zbyt mocno, żeby nie napowietrzać niepotrzebnie masy sernikowej. Dodawaj jajka, po jednym, dalej miksując. Wymieszaj ze skórką cytrynową.
Przelej masę (będzie bardzo płynna) do przygotowanej wcześniej formy i wstaw do nagrzanego piekarnika. Piecz 15 minut w temperaturze 170˚C, potem zmniejsz do 150˚C i piecz kolejne 15 minut. Ostrożenie wysuń blachę z formą z piekarnika i posyp wierzch sernika cynamonem wymieszanym z cukrem pudrem. Nie wcześniej, bo inaczej cynamon wsiąknie w ciasto i zniknie. Piecz przez kolejne 45 minut, aż prawie cały sernik, oprócz samego środka, będzie ścięty.
Trzymaj w formie, dopóki nie wystygnie. Wtedy wyjmij go ostrożnie i odwiń z papier do pieczenia.
Jeśli nie podajesz sernika tego samego dnia, trzymaj go w lodówce.
Sernik zrobiłam według przepisu z magazynu Dish # 20
Mnie zawsze sernik najbardziej smakuje drugiego, a nawet trzeciego dnia 🙂
Pierwsze zdjęcie jest przepiękne! Chyba jedno z najlepszych zdjęć sernika, jakie widziałam na polskich blogach
Fuchsia, nie pisz takich rzeczy, bo Witek nie będzie mógł zasnąć z wrażenia 😉
aż mi słów zabrakło. przepięknie!
O pychości. Uwielbiam sernik pod każdą postacią.
Cudowny. 🙂 W ogóle pierwszy raz spotkam się z połączeniem sernik + miód (kocham!) + cynamon (wielbię)! To musi być absolutna poetyczna poezja. 🙂 Oraz cieszę się, że tu zajrzałam bo teraz dzięki Tobie poznałam magazyn Dish, który jest przeapetyczny. 🙂 Dziękuję! 🙂
cudowny sernik, w świątecznych już klimatach,ależ pięknie go zaprezentowałaś 🙂
uwielbiam serniki:)
Wygląda tak, że ma się ochotę zjeść monitor 🙂
Oj, nie wiem, czy u mnie by dotrwal do drugiego dnia 🙂 Wyglada oblednie! No i na Philadelphii, a takie lubie najbardziej.
Przepiękny. Ciekawa jestem czy nam bardziej smakowałby pierwszego czy drugiego dnia.
Uwielbiam wszelkie serniki, a cynamon też znajduje się gdzieś blisko topu ulubionych smaków, dlatego ten sernik będzie za mną chodził teraz.
Cynamonowy, taki świąteczny 🙂
Też najbardziej lubię serniki zlodówkowane przez noc 🙂
Moim zdaniem wszystko jest lepsze na drugi dzień 🙂
Smaczny, ale chyba wolę „swój” z brzoskwiniami.
I tak sernikobrownie górą:)
(bo dużo sera mi zostało po tym Twoim serniku.
Masz ci los, znasz lepszy sernik i nie dzielisz się przepisem? Do jutra mam być w mojej skrzynce! 🙂
Hehehe ja nie wiem Bee czy lepszy, smak jest bardzo osobistym doznaniem:)
No i nie wiem, czy u siebie da się taki zrobić, bo jest z normalnego twarogu i na dodatek nie mielonego. Lubie takie kawałki sera. Ale naturalnie zaraz przeklepię ten przepis:)
Twarój robię sama, ale z jogurtu, wychodzi trochę delikatniejszy od polskiego, co by się pewnie przełożyło na konsystencję ciasta. Ale na pewno wypróbuję!
wspaniały sernik 🙂 będę musiała zrobić 🙂
Łucjo, napisz, jak ci smakował.
Czy ktoś już wypróbował ten sernik?
Bratek – no ja robiłam 😉
I Lika13!