Z pozoru prosta sałatka z kapusty z marchewką. Wszyscy ją znają i każdy robi ją inaczej. Wszystkie napotkane po drodze coleslaw porównuję do pierwszej, jakiej spróbowałam. Z kremowym, majonezowym sosem, słodko-kwaśnym, z odrobiną chrzanu i, o czym dowiedziałam się dopiero później, nasionami selera. To one nadawały jej charakterystycznego smaku, którego potem długo szukałam. Od dawna robię ją właśnie w tej wersji. Choć muszę przyznać, że wariacja z kolendrą i jalapeño też jest niczego sobie.
Poprzedni przepis: najprostsze żeberka BBQ.
Kolejny przepis w amerykańskim cyklu: chicken fingers!
Sałatka z białej kapusty z marchewką
Coleslaw
6-8 porcji
- ½ główki białej kapusty (750 g), poszatkowanej
- 1 nieduża marchewka (70 g), grubo starta
- ½ małej cebuli, pokrojonej w piórka
sos do sałatki coleslaw:
- ¾ szklanki majonezu
- ¼ szklanki kwaśnej śmietany
- 2 łyżki cukru (lub do smaku)
- 2 łyżki octu jabłkowego
- 1 łyżeczka chrzanu
- 1 łyżeczka musztardy Dijon
- ½ łyżeczki nasion selera
- sól i pieprz, do smaku
Wymieszaj wszystkie składniki sosu.
Kapustę, marchewkę i cebulę wrzuć do sporej miski.
Wymieszaj z sosem krótko przed podaniem.
Ulubiona, ciekawi mnie ten dodatek selerowych nasion 🙂 Pozdrawiam
Spróbuj koniecznie!
Z najwiekszą przyjemnością chrupałabym tą sałatkę:)
Jak tu nie schrupać 🙂
Pychota! Ja robie taka salatke z przepisu Nigelli 🙂 Z dodatkiem maslanki, syropu klonowego i orzechow wloskich.
Kapusta z orzechami nie może być zła 🙂