Lubicie ciasta czekoladowe? Głupio pytam, oczywiście, że lubicie. Każdy lubi! Tyle, że jedni wolą, jak ciasto czekoladowe jest ciężkie i solidne, inni przepadają za zakalcowatym brownie, a jeszcze inni jedzą tylko lekkie i puszyste czekoladowe ciacha. Te ostanie wcale nie są tak często spotykane, ale przepis na takie właśnie ciasto mam dla was dzisiaj. Spisałam go sobie dawno, dawno temu z opakowania amerykańskiego kakao. Gdy robiłam je za pierwszym razem, byłam przekonana, że przepis jest do niczego, bo surowe ciasto miało bardzo płynną konsystencję (dolewa się do niego na końcu wrzątek). Upiekłam je mimo to i odkryłam, że ten przepis to strzał w dziesiątkę. Ciasto jest mocno czekoladowe, pomimo, że nie ma w nim grama czekolady, tylko kakao i mimo to jest lekkie, puszyste i wilgotne. Może stanowić bazę dla czekoladowych tortów, albo być pieczone w małych foremkach na muffinki. Ja najbardziej lubię je jednak bez żadnych dodatków, pieczone w keksówce i pokrojone na grube plastry. Upieczcie je, a zobaczycie, dlaczego tak bardzo je kocham.
Zobacz też przepis na bezglutenowe >ciasto czekoladowe z figami
Ciasto czekoladowe
na dużą keksówkę
- 330 g (1½ szklanki) cukru
- 200 g (1⅓ szklanki) mąki
- 60 g (½ szklanki) ciemnego, gorzkiego kakao
- 1 łyżeczka proszku do pieczenia
- 1 łyżeczka sody
- ½ łyżeczki soli
- 2 małe jajka
- ¾ szklanki mleka
- 95 ml (⅓ szklanki+1 łyżka) oleju*
- 1 łyżeczka ekstraktu waniliowego
- ¾ szklanki wrzątku
Dużą keksówkę posmaruj lekko tłuszczem i wyłóż papierem do pieczenia. Rozgrzej piekarnik do 175ºC.
Cukier, mąkę, kakao, proszek do pieczenia, sodę i sól wymieszaj w dużej misce. Zrób zagłębienie pośrodku i wbij w nie jajka, dolej mleko, olej oraz ekstrakt waniliowy. Wymieszaj mikserem, na niskich obrotach, przez 2-3 minuty, aż składniki dobrze się połączą. Dolej wrzątek i wmiksuj w ciasto – ciasto wyjdzie dość rzadkie.
Przelej ciasto do przygotowanej formy, wstaw do nagrzanego piekarnika i piecz około 50 minut, do suchego patyczka. Przestudź w formie przez przynajmniej pół godziny, potem wyjmij i ostudź do końca na kratce.
Pomocnik:
Zamiast samego oleju możesz użyć mieszanki oleju i rozpuszczonego masła. Ciasto wyjdzie jeszcze smaczniejsze.
To ciasto czekoladowe jest bardzo delikatne, szczególnie, gdy jest jeszcze ciepłe. Koniecznie trzeba wyłożyć formę papierem do pieczenia i przestudzić ciasto po upieczeniu, inaczej może się pokruszyć przy wyjmowaniu.
Po całkowitym wystudzeniu ciasto możesz dodatkowo polać polewą czekoladową, np. taką jak >w tym przepisie.
Uwielbiam takie ciasta. W sam raz do porannej kawy 😛
I herbatki 🙂
Mogę dostać informację na ile osób najlepij robić to ciacho? Chcę wiedzieć czy mam zrobić dwa razy tyle (bo mam przyjęcie).
Bardzo smakowite, schrupałabym z chęcią 🙂
Miłego weekendu!
A wiesz, że to ciacho akurat nie ma chrupiącej skórki, ale nie myślałam o tym, dopóki nie napisałałaś „schrupałabym”. Jest całe mięciutkie 🙂
No teraz to bym takiego pojadła *O*
Ba! Ja też 😉
Ciasto wyszło mi przepyszne
To ciasto do którego bardzo często wracam, cieszę się, że ma też innych zwolenników 🙂
Wyszło pyszne! Dziekuje za przepis 🙂
Bardzo się cieszę 🙂
Witam. Chciałam zapytać czy próbowałaś może dodać rodzynek?
Kasiu, nie, nie dodawałam do niego nigdy rodzynek. Zawsze robiłam je czyste lub z polewą czekoladową. Ale nie widzę przeszkód, żeby je dodać. Namoczyłabym je może tylko przed dodaniem do ciasta, żeby były miękkie, bo ciasto też jest delikatne i mięciutkie.
A czy zamiast mleka można użyć mleczka kokosowego?
Osobiście nie próbowałam, ale w tym wypadku nie powinno być problemu. Spróbowałabym z mlekiem kokosowym typu light. Napisz, jak wyszło, czy czuć smak kokosowy w gotowym cieście 🙂
Genialny przepis! Robiłam brownie z wielu przepisów z jogurtami…udziwnieniami, a ten jest doskonały w swojej prostocie! Super, polecam wszystkim, a autorce chwała, że się nim z nami podzieliła 🙂
Karolino, cieszę się bardzo, że ciacho ci posmakowało 🙂 Ja uwielbiam jego jednoczesną puszystość i mocną czekoladowość, bo to rzadko idzie w parze.
Dlaczego w przepisie nie ma informacji w jakiej temperaturze piec ciasto?
Cofam pytanie 🙂
🙂
Ulubione ciasto mojego syna. Piekłam go juz kilka razy i zawsze sie udaje.
Dziękuję za przepis.
Nie ma za co 🙂 Cieszę się, że ciasto smakuje i się udaje.
Siedzi właśnie w piekarniku zapomniałam dodać soli zobaczymy co wyjdziesz
Sól tylko podkreśla słodycz, więc wszystko powinno być w porządku 🙂
O nie zapomniałam dodać mleka 🙁 mam nadzieję, że coś z tego wyjdzie 🙁
I jak? Wyszło?
Wyszło fenomenalne nawet bez mleka, najlepszy murzynek jaki jadłam, już się uzależniłam bo właśnie robię drugi raz tym razem z mlekiem 😀 super przepis, dziękuję 😀
Szczerze muszę przyznać, że wersja bez mleka milion razy lepiej mi smakuje 😀
A to dopiero! Też muszę zrobić w takim razie 🙂 Dobre rzeczy często powstają przez przypadek.
Zgadzam się ze wszystkimi, ciasto nieziemskie!!! Upiekłam też z karobem zamiast kakao (syn uczulony na kakao) i też wyszło pyszne!
Alicjo, miło mi to czytać 🙂
Czy ciasto mozna zrobić w formie muffinek?
Jak najbardziej
Ciasto wyszło przepyszne. Nie dodałam sody bo nie miałam i zamiast mleka dodałam mleko sojowe waniliowe (syn uczulony na mleko krowie) wyrosło bardzo ponad blaszkę. I mi wyszło z chrupiące skórką. Przepis dodaje do ulubionych. Dziękuję
Aniu, bardzo się cieszę, że ciacho smakowało i że udaje również w wersji z mlekiem sojowym. Pozdrawiam serdecznie 🙂
Ciasto wyszło super 🙂 Jak dla mnie nieco za dużo cukru w przepisie, ale myślę, że to indywidualna sprawa 😉
W amerykańskich przepisach na desery często jest dla mnie za dużo cukru, choć to ciasto smakuje mi akurat takie, jak w oryginale. To bardzo indywidualna sprawa 🙂
Podążałam za wskazówkami napisanymi przez Panią, jednak zamiast puszystego ciasta wyszedł mi zakalec. Wie Pani co zrobić, aby tak następnym razem się nie stało?
Niestety nie umiem odpowiedzieć, co poszło nie tak jeśli nie widziałam jak ciasto było przygotowywane. To jest dość prosty przepis, więc może któryś ze składników nie był taki jak trzeba, np. środki spulchniające lub piekarnik został za wcześnie otwarty.
Ciasto właśnie siedzi w piekarniku. Z niecierpliwością czekam, ale już sam smak surowego ciasta był pyszny, zapewne za sprawą soli i ekstraktu waniliowego. Jak się upiecze (mam nadzieję, bo rzeczywiście było rzadkie), ostygnie poleją polewą i posypię orzechami, mniam 🙂
Ciasto wyszło znakomite. Zrobiłam je według przepisu za wyjątkiem ilości cukru (niecałe 300 gr) i w okrągłej tortownicy o śr. 25 cm, jako że keksówką nie dysponuję. Mogłam użyć nieco mniejszej, wtedy ciasto byłoby wyższe (jak z keksówki), ale i tak prezentuje się bardzo ładnie. Wyłożyłam dno papierem, boki posmarowałam masłem i przyprószyłam mąką. Jak wystygło, bez problemu dało przełożyć się na paterę, w całości :-). A na koniec dodałam polewę i orzechy. Dziś został 1 mały kawałek.
Dzięki za przepis, zapisałam go i będę do niego wracać.
Proszę bardzo 🙂 Dobrze wiedzieć, że zmniejszenie ilości cukru nie wpływa na rezultat końcowy.
Uwielbiam ciasto czekoladowe w każdym wydaniu. Twoje pięknie się prezentuje na fotkach. Samemu robiłam różne jego wariacje i doszłam do wniosku, że fajnie też połączyć dwa przepisy na różne ciasta w jedn. Tutaj też o tym wspominają https://totemat.pl/jak-zrobic-ciasto-czekoladowe-murzynek-szybki-i-smaczny-przepis/czyli połączenie przepisu z zebry i ciasta czekoladowego w jedno. Te co pokazałaś też wypróbuję, lubię robić je na różne sposoby, zawsze są nowe smaki.
Ciasto wyszło fantastyczne! Użyłam mleka ryżowego zamiast zwykłego i wszystko się udało. Ciasto jest bardzo wilgotne w środku nawet na następny dzień 🙂
Ps
Super, że w przepisie jest przelicznik na szklanki 🙂
Mam pytanie , czy zamiast keksówki można użyć innej blaszki tzn. (Prostokątnej)? Pozdrawiam
Tak, można, ale może być wtedy inny czas pieczenia ciasta, trzeba sprawdzać. I warto pamiętać, by forma była odpowiednio głęboka, bo ciasto sporo rośnie.
Witam. Czy mogę prosić o wymiary kesówki użytej do pieczenia? Zastanawiam się czy taka o długości 30 cm będzie wystarczająca…
Tak, będzie ok.