Dzisiejszy brzoskwiniowy sernik planowałam zrobić ze świeżych owoców, ale koreańskie brzoskwinie spłatały mi niezłego psikusa. Takie były śliczne, różowe i słodkie, ale już przy obieraniu zaczęły błyskawicznie ciemnieć, a podczas miksowania całkowicie zmieniły kolor na brązowy i to pomimo sowitego potraktowania ich sokiem cytrynowym. Dawno nie jadłam żółtych brzoskwiń, ale nie przypominam sobie, żeby ciemniały aż tak, jak białe. A już na pewno nie w takim tempie.
Cóż było robić. Serek czekał, już zmiksowany z cukrem, wyskoczyłam więc do najbliższego sklepu po brzoskwinie w puszce. Przyznam, że nawet lubię puszkowane owoce, szczególnie brzoskwinie i ananasa, o ile są zalane lekkim syropem. Nie wiem, czy sernik stracił na tej podmianie, być może ze świeżymi owocami byłby jeszcze smaczniejszy, śmiem jednak twierdzić, że i temu nic nie brakuje. Jest niezbyt słodki, lekki – to zapewne dzięki dużej zawartości owoców i zimny. Na tym zależało mi najbardziej. Właśnie taki, lekki i bardzo letni sernik wymarzyłam sobie na sernikową akcję.
Sernik ten ma też przepyszny spód z imbirowych ciasteczek, odpiekany osobno. Próbowałam zrobić już kiedyś taki do sernika cytrynowego, ale z tamtym smakiem nie bardzo się polubił. Tu pasuje jak ulał, a dzięki temu, że piecze się go osobno, nie nasiąka sernikową masą i jest bardzo chrupiący. Jeśli nie macie ochoty na włączanie piekarnika latem, możecie oczywiście wyłożyć dno foremki zmielonymi ciasteczkami i bezpośrednio na nie wylać sernikową masę. Ale pieczenie cienkiego spodu trwa tylko kilka minut, a efekt jest wart odrobiny poświęcenia.
Brzoskwiniowy sernik na zimno z korzennym spodem
2 małe serniki o średnicy 10 cm (4 porcje)
masa serowa:
- 1 puszka brzoskwiń (400 g), lekko słodzonych
- 250 g serka Philadelphia (lub innego kremowego)
- 3 łyżki cukru
- 2 łyżeczki żelatyny
- 1 łyżka soku cytrynowego
spód:
- 50 g ciasteczek imbirowych (użyłam Pepparkakor)
- 25 g herbatników Digestive
- 2 łyżki masła
Brzoskwinie osącz z syropu i zmiksuj na gładko.
Serek Philadelphia utrzyj z cukrem.
Żelatynę namocz w trzech łyżkach syropu brzoskwiniowego, odstaw na kilka minut, żeby zmiękła, następnie podgrzej przez 10 sekund w mikrofalówce, żeby ją rozpuścić całkowicie.
Utarty z cukrem serek zmiksuj na gładko z brzoskwiniowym purée i rozpuszczoną żelatyną.
Dno dwóch okrągłych foremek o średnicy około 10 cm wyłóż folią spożywczą a obręcz posmaruj od środka olejem o neutralny smaku. Wlej do nich masę serową i wstaw je do lodówki, na kilka godzin, żeby serniki stężały (może byc na noc).
Rozgrzej piekarnik do 180°C.
Oba rodzaje ciasteczek połam na kawałki, wrzuć do blendera i zmiksuj. Gdy okruchy będą już dość drobne, dodaj do nich masło i miksuj jeszcze przez chwilę, dopóki nie zaczną się lepić. Zmiksowane ciasteczka wysyp na blachę pokrytą papierem do pieczenia lub na silikonową matę i rozłóż cienką warstwą, formując prostokąt wystarczająco duży, by później dało się z nigo wykroić dwa koła o średnicy sernika. Okruchy uklep dobrze dłonią, wstaw do nagrzanego piekarnika i piecz 6-7 minut.
Po wyjęciu z pieca wykrój z ciepłego jeszcze ciasta dwa koła. Będą one podstawą sernika. Gdy przestygną, wyłóż na nie wyjęte z foremki serniki, a ich wierzch posyp resztą pokruszonego ciasta.
Uwaga:
Serniki należy wyjmować z foremek bardzo ostrożnie. Dzięki posmarowaniu obręczy olejem, sernik nie przyklei się do niej, ale mimo to gwałtowne otwarcie obręczy może poskutkować brzydkimi pęknięciami. Otwieraj ją powoli, milimetr, po milimetrze, a sernik będzie miał całe i gładkie boki.
Brzoskwiniowy sernik na zimno zainspirowany został przepisem z Masterchef Australia
Wow, wow, wow! :)) Jakie cudownie gladki serniczek. A gdzie zdjecie w przekroju, he? :))
Przekrój został od razu zjedzony 🙂
wygląda boskooooo!
Ale nabrałam ochoty na sernik na zimno, szczególnie z moimi ulubionymi brzoskwiniami! Przepiękne zdjęcie, zachęcające do wypróbowania przepisu (ale to u Was żadna nowość ;)). Dziękuję za udział w mojej akcji 🙂
Cała przyjemność po mojej stronie 🙂 Żałuję, że nie mam czasu na więcej.
Robiłam bardzo podobno przedwczoraj, ale zjadłabym sobie jeszcze jeden kawałek.. 🙂
Jaki śliczny, delikatny, musi rozpływać się w ustach, bo na taki wygląda;)
A brzoskwinie, oj niegrzeczne kuleczki;) Pozdrawiam!
jejuu jaki pyszny!
Jaki piekny!!!! Wow.. brak słów 😀
Mnie urzekło zdjęcie, piękne…
Pozdrawiam
wygląda bajecznie 🙂
Za sernikami nie przepadam, ale ten prezentuje się cudownie!
Wygląda… bajecznie! Przepiękne zdjęcie. Nie miałabym chyba serca go nadgryźć 😉
wygląda przepięknie! nie mogę oczu oderwać! nie przepadam szczerze mówiąc za smakiem brzoskwiń w sernikach, ale coś czuję, że w tym bym się zakochała bez pamięci:) pozdrawiam serdecznie!
jest idealny! jak z wystawy cukierni! uwielbiam serniczki na zimno:). Ostatnio robiłam z jagodami. Ale wersja brzoskwiniowa brzmi równie kusząco 😉
Pozdrawiam i zapraszam do siebie;)
Wygląda obłędnie! na pewno wypróbuję 🙂
Wygląda zachwycająco – dopiero musi wspaniale smakować…:)
poproszę o jeden taki dla mnie:)
Ależ gorące przyjęcie zimnego sernika, dziekuję, dziewczyny 🙂
Wygląda powalająco! Lekki i elegancki – to mi się podoba! 🙂
Wyszedł pyszniutki 🙂 Zrobiłam jeden duży sernik, użyłam zmielonego twarogu i podałam z domowym dżemem brzoskwiniowym, dziękuję bardzo za inspirację, sernik już na blogu! 🙂
Widziałam, widziałam 🙂
Przepis inspirujący . Ale mam jedną wątpliwość nazwa i serka i ciasteczek jest mi zupełnie obca . Gdzie mozna je kupic ?
Ciasteczka, których użyłam to imbirowe Pepparkaor, które można dostać w IKEA:
http://www.ikea.com/pl/pl/catalog/products/90124690/
oraz Digestive – pełnoziarniste, niezbyt słodkie herbatniki:
http://sklep.pandp.pl/produkt,258,261,Ciastka-DIGESTIVE-zwyk%C5%82e-250g.html
Serek Philadelfia, zwykły:
http://www.philadelphia.pl/philadelphia3/page?siteid=philadelphia3-prd&locale=plpl1&PagecRef=598&cid=808&pid=1414
Pozdrawiam 🙂
Pięknie się prezentuje i smacznie zapowiada. Tylko jedno pytanko. Czy spod nie odchodzi od masy z uwagi na osobne przygotowanie?
Kacho, ponieważ serniki były malutkie, takie do zjedzenia od razu przez jedną/dwie osoby i już ich nie kroiłam, nie miało znaczenia, czy się mocno trzymają. Duży sernik, taki do krojenia zrobiłabym raczej wykładając pokruszonymi ciasteczkami dno i wylewając na nie serową masę.
To ciasto jest jednym z moich najbardziej ulubionych i na pewno wypróbuje też ten przepis. Z reguły robi się je podczas lata ale ja tam je lubię przez cały rok. Jak dla mnie najlepiej smakuje z cienką galaretką wiśniową lub kawałkami owoców takich jak maliny, ananas czy kiwi. Sama robię taki prosty, ale jak kto lubi, też warto spróbować. A może ktoś robił sernik na zimno z granatem lub lici ?
Naturalnie, że sernika na zimno nie odmówiłanym i zimą. Ale truskawkowy ze względu na świeże, dojrzałe owoce, tylko latem.