Po prostu przepis na bigos. Taki polski, najprostszy, bez tuzina dodatków, sekretnych składników, wielodniowego gotowania.
Sekretem tym przepisie są proporcje składników. Gdy uczyłam się jak zrobić bigos, musiałam wbić sobie do głowy, że na każdy kilogram kapusty mam dać kilogram mięsa. Kapusty ma być pół na pół kiszonej i słodkiej. Z mięsa połowa to surowa wieprzowina, reszta – boczek wędzony i dobra kiełbasa. I tego będę się trzymać po wieki wieków. Oczywiście można go inaczej przyprawić, wieprzowinę wymienić na inne mięso np. dziczyznę, albo pomieszać z wołowiną, ale proporcji dobrze jest się trzymać, bo to one są odpowiedzialne za ten smak.
Zobacz też przepis na zasmażaną kapustę z pomidorami
Hmm, właściwie to ten bigos ma jednak jeden tajemniczy składnik – koncentrat pomidorowy. Przez niektórych pogardzany, jako dodatek rodem z niechlubnej dla polskiej kuchni ery PRL-u. Ale niezastąpiony, gdy: nie masz czasu/ochoty/super wentylacji w kuchni (niepotrzebne skreślić), by gotować bigos dniami i nocami. Dodatek przesmażonego (koniecznie!) koncentratu pomidorowego przyspieszy uzyskanie głębokiego smaku i koloru bigosu. Nic dziwnego, pomidory to przecież bogate źródło związków odpowiedzialnych za bardzo pożądany piąty smak, umami.
A czym wy podkręcacie swój bigos?
Bigos
4-6 porcji
- ½ kg kapusty kiszonej (waga po odciśnięciu)
- ½ kg kapusty białej, poszatkowanej lub pokrojonej grubiej
- 40 g suszonych grzybów (borowików)
- tłuszcz do smażenia (olej, smalec)
- ½ kg wieprzowiny (łopatka, szynka, chudsza karkówka), pokrojona w grubą kostkę
- 250 g wędzonego boczku, pokrojonego w grubą kostkę
- 250 g kiełbasy typu zwyczajna, pokrojona w grubą w kostkę
- 1 średnia cebula, pokrojona w kostkę
- 3 ząbki czosnku
- 3 łyżki koncentratu pomidorowego
- 3-4 liście laurowe
- 3-4 ziarna ziela angielskiego
- ½ łyżeczki pieprzu czarnego w ziarnach
- 1 łyżka suszonego majeranku
- sól, do smaku
Kapustę kiszoną i białą włóż do dużego garnka o grubym dnie. Grzyby namocz w gorącej wodzie, następnie odciśnij, pokrój w paski, dodaj do kapusty razem z przecedzoną wodą z moczenia.
Na dużej patelni rozgrzej cienką warstwę tłuszczu. Mięso dobrze osusz, np. ręcznikiem papierowym. Smaż, partiami, do zrumienienia, najpierw mięso, potem boczek i kiełbasę. Usmażone porcje przekładaj do garnka z kapustą. Na tej samej patelni zeszklij cebulę, pod koniec smażenia dodaj też czosnek. Dołóż do kapusty z mięsem. Na patelnię wyłóż koncentrat pomidorowy i smaż, na małym ogniu, mieszając, aż zacznie się karmelizować (zmieni kolor na ciemniejszy). Zalej go niewielką ilością wody, wymieszaj i dolej do garnka. Przyprawy – liście laurowe, ziele angielskie oraz pieprz – zawiń w kawałek gazy i dodaj do garnka. Wymieszaj z majerankiem.
Bigos duś na niewielkim ogniu, pod przykryciem, aż mięso i kapusta będą miękkie, 2-3 godziny. Od czasu do czasu zamieszaj i jeśli będzie trzeba, dolej odrobinę wody.
Pod koniec gotowania sprawdź, czy nie trzeba dodać soli lub majeranku.
Gotowy, przestudzony bigos porozkładaj do pojemników (przy okazji wyjmij z niego przyprawy zawinięte w gazę). Przechowuj w lodówce lub zamroź. Odgrzewaj przed podaniem.
Jeśli wszystkie palniki na kuchence masz zajęte, o co nietrudno przed świętami, garnek z bigosem, bardzo szczelnie przykryty, możesz też wstawić do nagrzanego do 180ºC piekarnika na 2-3 godziny. Zaglądaj do niego od czasu do czasu i jeśli trzeba zamieszaj lub podlej wodą.
Pycha! Idealny!
🙂
Mam już smaka na świąteczny bigos! 🙂
Przez tego smaka, między innymi, ugotowałam wcześniej 🙂
Kiedyś bardzo nie lubiłam bigosu. Dziś nie jest wprawdzie moim ulubionym daniem, ale kiedy mam na niego ochotę to z chęcią zjem. Twój wygląda przepysznie!
Ja, dla odmiany, mogłabym jeść bigos codziennie, ale dawkuję sobie, żeby się nie znudził 🙂
Ale mi narobilas smaku. Wyglada rewelacyjnie, pewnie tez tak smakuje.
Ja dodaje czerwonego wina zamiast koncentratu, oczywiscie nie moze sie obejsc bez suszonych grzybow, ale pozostale skladniki sa podobne.
Takie drobne zmiany, niby niewielkie, a sprawiają, że każdy z nas ma „swój” niepowtarzalny bigos 🙂 I to jest fajne!
Baardzo fotogeniczny gość, smaczny z całą pewnością:)
Wygląda bosko!
Aż tak dobrze?! 😉
A jaka iloscia wody zalac grzyby suszone? Co jeslr nie mam akurat pod reką grzybkow lesnych?
Wody wystarczy wlać tyle, by przykryła grzyby. Potem i tak wlewamy ją do bigosu, po przecedzeniu, więc jak będzie więcej, nie zaszkodzi, odparuje w czasie gotowania 🙂 Z grzybów leśnych bym nie rezygnowała, dla mnie bigos bez nich bardzo traci na smaku. Jeśli nie masz borowików, daj podgrzybki, są tańsze, łatwiej dostępne, a też smaczne i aromatyczne.
A ja wlasnie ugotowalem bigosik tylko z samej kapusty kiszonej
Lopatki karczku boczku i kielbasy
Karmelizowany koncentrat swietnie sie sprawdzil
Dodalem troszke winka i zapomnialem o czosnku i bisos jest palce lizac
Bigos z samej kiszonej kapusty też bardzo lubię 🙂
Nie szkoda odciskać kapustę? Dla mnie to zbrodnia, reszta jak dla mnie super.
Odciskanie kapusty to faktycznie rzecz opcjonalna. Każdemu wedle jego smaku 🙂 Ja odciskam kapustę, gdy jest za kwaśna.