Skip to main content

Bezy z kremem makowym i kumkwatami

By 19 grudnia, 201124 listopada, 2015Boże Narodzenie, desery z owocami, Na słodko, Okazje

Bezy z kremem makowym powstały specjalnie z myślą o wigilijnej kolacji, którą chciałam zakończyć słodkim, ale lekkim deserem. Nawet jeśli dania wigilijne są postne a na stole stawiamy mniej niż tradycyjne 12 potraw, wszytkie razem składają się na jedną z obfitszych kolacji, jakie zjadamy w ciągu całego roku. Choćbym jednak pękała w szwach, nie potrafię sobie odmówić na zakończenie czegoś słodkiego. A nie znam lżejszego i słodszego deseru od bezy. Żeby choć częściowo dochować wierności tradycji, ozdobiłam je kremem z białego maku i kandyzowanymi cytrusami. Użyłam kumkwatów, ze względu na ich niewielki rozmiar, ale można wykorzystać inne cytrusy lub po prostu kandyzowaną skórkę pomarańczową.

Bezy z kremem makowym i kandyzowanymi kumkwatami

6 porcji

bezy:

  • 75 ml białek (mniej więcej z 2 sporych jajek)
  • 110 g (1/2 szklanki) drobnego cukru
  • opcjonalnie: 1 łyżeczka skrobii kukurydzianej
  • 1 łyżeczka octu

dodatki:

  • krem makowy
  • kandyzowane kumkwaty

Rozgrzej piekarnik do 150˚C.

Białka na bezy ubij mikserem w czystej i suchej misce.  Gdy piana będzie biała, ale jeszcze miękka, dosypuj powoli cukier, cały czas ubijając białka, aż piana zrobi się sztywna, lśniąca i będzie zachowywać nadany jej kształt. Na koniec wymieszaj ze skrobią kukurydzianą (jeśli chcesz) i octem.

Na blachę połóż papier do pieczenia i wyłóż na niego łyżką 6 małych, okrągłych bez (możesz też użyć rękawa cukierniczego do wyciskania).  Wstaw do piekarnika i natychmiast obniż jego temperaturę do 120˚C. Piecz 1-2 godziny, w zależności od tego, czy chcesz mieć bezy z miękkim środkiem, czy całe chrupiące. Po upieczeniu, dosusz bezy w ciepłym piekarniku, przy uchylonych drzwiczkach.

Bezy udekoruj kremem makowym i kumkwatami. Jeśli chcesz, polej odrobiną syropu pozostałego po kandyzowaniu kumkwatów.

Nawet niewielka ilość tłuszczu w misce lub na końcówkach do ubijania uniemożliwi ubicie sztywnej piany, więc obie te rzeczy powinny być czyste, a białka nie mogą zawierać nawet śladowych ilości żółtka.

Dla ułatwienia narysuj sobie na papierze 6 jednakowych okręgów, ale nie zapomnij odwrócić go na lewą stronę przed nałożeniem piany, w przeciwnym razie rysunek odciśnie się na spodach bez.

Bezy można przechowywać przez kilka dni w szczelnie zamkniętym pojemniku.

***

Krem makowy z białego maku
  • 1 łyżka białego maku
  • 1 łyżka cukru
  • 1/2 łyżeczki oleju z orzechów włoskich
  • 1/2 szklanki śmietanki kremówki
  • 50 g białej czekolady
  • opcjonalnie: 1 łyżka syropu z gotowania kumkwatów, do polania bez

W moździerzu utrzyj mak na gładką masę z cukrem i olejem orzechowym.

Ubij śmietankę na sztywno.

Białą czekoladę połam na kawałki, włóż do metalowej miski i rozpuść w kąpieli wodnej, stawiając miskę na garnku z gotującą się wodą (na bardzo małym ogniu, a dno miski nie powinno dotykać wody). Mieszaj czekoladę, a gdy się rozpuści zdejmij miskę z garnka. Rozpuszczoną czekoladę wymieszaj najpierw z utartym makiem, następnie z bitą śmietaną.

Bezpośrednio po zrobieniu krem makowy będzie dość miękki. Jeśli chcesz, by szybko zgęstniał, postaw miskę z kremem w drugiej, nieco większej i wypełnionej lodem. Mieszaj krem, przez kilka minut, aż krem schłodzi się i zgęstnieje.

***

Kandyzowane kumkwaty
  • 5-6 kumkwatów
  • 1/4 szklanki wody
  • 1/4 szklanki cukru

Kumkwaty umyj, osusz, pokrój na plasterki. Smaż w syropie przez 15-20 minut, tak jak skórkę pomarańczową, ale bez wstępnego gotowania.

 

8 komentarzy

  • Amber pisze:

    Wspaniałe!
    Pyszna kolorystyka.
    Czy to śniegowe reminiscencje?Czy świąteczne po prostu klimaty?

  • Kamila pisze:

    Klimatycznie i to bardzo 🙂

  • tu-tusia pisze:

    Cudowne! Taka świąteczna wariacja na temat Pavlovej. Mniam!

    Może masz ochotę dodac ten deser do mojego konkursu?

  • Maggie pisze:

    Skads to znam: tez nie potrafie odmowic deseru 🙂 A takiemu nie oparlabym sie na pewno!

  • Anoushka pisze:

    skąd masz biały mak?!?
    🙂

    uprzedzam, że rozpoczynam poszukiwania biletów na loty w kierunku wschodnim ;)))

  • Sue pisze:

    Stęskniłam się za bezami! Pycha, pycha!

  • Anna Maria pisze:

    B. lubię pavlovas, a takie mini – tym bardziej. Z takim kremem i kumkwatem jeszcze nie jadłam.

  • Bee pisze:

    Amber – i jedno, i drugie 🙂 Przede wszystkim święta, ale chciałam żeby było biało, bo za śniegiem tęsknię – popadał lekko w zeszłym tygodniu, ale nie utrzymał się długo…

    Kamila – czyli udało mi się? 🙂

    Tu-tusia – właśnie starałam się „powariować” 😉

    Maggie – no, obiad bez deseru się nie liczy, prawda?

    Anoushka – ze sklepu 😉 Z indyjskimi przyprawami (leżał na półce obok kardamonu, czarnuszki i gorczycy!). Jak już znajdziesz te bilety, to kupuj! Tu jest bardzo fajnie, tylko nie wszyscy to wytrzymują 😉

    Sue – ja też! Letnie z bitą śmietaną i truskawkami są niezastąpione, ale i zimą można coś wykombinować.

    Aniu – też wolę maluchy, bo da się je zjeść nie robiąc przy okazji totalnej masakry 🙂

Leave a Reply

© 2018 Magazyn Kuchenny