Wielkanoc bez babki? Pewnie, że się da, przeżyłam niejedną taką, ale skoro już zakupiłam stosowną foremkę, okazja na jej wypróbowanie trafia się jak żadna inna. Będzie więc u nas Wielkanoc z babką. Żeby jednak wpasować się również w panującą w Polsce zimową aurę, wybrałam babkę miodową, z korzennymi przyprawami – cynamonem i imbirem. Pachnie oszałamiająco, rozgrzewa i doskonale łączy święta białe i te, które powinny być zielone. Babka miodowa pasować będzie więc także na Boże Narodzenie.
Ciasto, na którym się wzorowałam, znalazłam w australijskim Delicious, gdzie figurowało pod nazwą Polish Honey Cake. Polskie ciasto miodowe w wersji australijskiej zawierało dużo suszonych daktyli i kandyzowany imbir. Oraz 400 g masła. Akurat tyle na stanie nie miałam, zmodyfikowałam więc nieco recepturę dostosowując ją do własnych potrzeb i możliwości. Zamiast daktyli do babki powędrowały suszone jabłka, których zostało mi trochę jeszcze po Bożym Narodzeniu. A nie mówiłam, że to idealne połączenie obu świąt?
I najważniejsze. Jak każde ciasto z miodem, babka ta z dnia na dzień robi się smaczniejsza.
Babka miodowa z jabłkami i migdałami
na 22 cm formę z kominem
- ¼ szklanki migdałów w płatkach
- 225 g masła + trochę do posmarowania formy
- 250 g (¾ szklanki) miodu + trochę do polania ciasta
- 100 g (ok. ½ szklanki) brązowego cukru (użyłam ciemnego muscovado)
- ¼ łyżeczki soli
- 1 łyżka soku z cytryny
- ½ szklanki mocnego naparu z czarnej herbaty
- 1½ łyżeczki ekstraktu waniliowego
- 300 g (2 szklanki) mąki
- 1½ łyżeczki sody
- 1 łyżeczka imbiru w proszku
- 1 łyżeczka cynamonu
- 2 łyżeczki skórki cytrynowej, swieżo startej
- 1 małe jajko, roztrzepane
- 3 łyżki gęstej kwaśnej śmietany
- 1 szklanka suszonych jabłek, w małych kawałkach
Formę do babki wysmaruj solidnie masłem i wysyp migdałami w płatkach.
Masło, miód oraz cukier i sól zagotuj w rondlu. Gotuj przez kilka minut, mieszając, aż cukier się rozpuści. Zdejmij z ognia, ostudź. Wymieszaj z sokiem z cytryny, naparem herbacianym i ekstraktem waniliowym.
Nastaw piekarnik na 160ºC.
Makę przesiej, wymieszaj z sodą, imbirem i cynamonem, wymieszaj ze skórką cytrynową. Dodawaj po trochu do masy miodowej, mieszając mikserem, końcówkami do ubijania, na niskich obrotach. Na koniec wmieszaj jajko, śmietanę oraz jabłka. Przelej masę do foremki (będzie dość płynna, nie przejmuj się tym) i wstaw do nagrzanego piekarnika.
Piecz przez godzinę lub do momentu, aż wbity w ciasto patyczek wyjdzie suchy. Studź najpierw w formie przez 15-20 minut, następnie wyłóż na kratkę i wystudź do końca przed pokrojeniem.
Przed podaniem możesz dodatkowo polać babkę miodem.
Babka miodowa inspirowana była ciastem Belindy Jeffery z Delicious/Australia, czerwiec 2010
O nie, czemu starszysz Bozym Narodzeniem? Okrutna :)) U nas sniegu nie ma i temperatury na plusie ale taka babka bym nie pogardzila 🙂 Nawet teraz 🙂
Buziaki.
Nie straszę, tylko próbuję ogarnąć jakoś wiadomości z Polski 😉 Baba jest jednak wielkanocna i zapewniam, ża dobrze smakuje w plusowych temperaturach 🙂
U mnie w tym roku obędzie się bez babki, ogólnie bez świąt pewnie, ale nie powiem, że ta babka sprawiła, że aż się uśmiechnęłam. Pozdrawiam, Marta
To znaczy, ze spełniła swoje zadanie 🙂
No faktycznie idealna babka na te sniezna Wielkanoc! :))
Radosnych i spokojnych Swiat!
Trzeba być przygotowanym na każdą ewentualność 😉 Wesołych, Beo!
Babka wygląda pięknie ! A zakup formy najlepiej motywuje :D!
Muszę wypróbować takiej „zimowej”, piernikowej baby 🙂
❤️❤️