Skip to main content

The New Classics, Donna Hay (recenzja)

By 29 listopada, 20137 lutego, 2017książki kucharskie, Mix

Czy można po raz drugi zapłacić za tę samą treść i być zadowolonym? Można. Przynajmniej ja byłam, kiedy  zobaczyłam, że zamówiona przeze mnie najnowsza książka The New Classics Donna Hay to zbiór przepisów opublikowanych już wcześniej w jej magazynie. Ale jaki zbiór! I jaka książka! I jak opublikowany!

 

Donna-Hay-8

Zaraz po rozpakowaniu paczki zwróciłam uwagę na kilka uroczych detali. Książka została owinięta w kilka warstw cieniutkiej bibułki, w charakterystycznym niebieskim kolorze. Od razu poczułam się, jakbym dostała prezent. W ksiażce znalazłam kartkę z podziękowaniem za zakupy. Okładka – gruba, twarda, z delikatną fakturą niby-materiałową. Firmowy błękit powtarza się w wytłoczonej czcionce, którą wypisany jest tytuł, po wewnętrznej stronie okładki oraz na dwóch uroczych wstążkach-zakładkach.

Donna-Hay-3

To największa z dotychczas wydanych książek Donny Hay. Prawie pięćset stron i ponad trzysta przepisów. Duże i ciężkie tomiszcze od razu po rozpakowaniu powędrowało na stolik przy kanapie i nieprędko stamtąd zniknie. Nie, nie dlatego, że nie chce mi się go dźwigać. Po prostu nie mogę się powstrzymać od przegladania jej kilka razy dziennie. I zupełnie nie szkodzi, że już znam te przepisy i zdjęcia. W tym formacie nabierają nowego życia i blasku.

Zdjęcia, ach zdjecia… Nie myślałam, że mogą być ładniejsze niż w magazynie, ale w książce wyglądają po prostu olśniewająco. Większe, wyraźniejsze, na lepszym papierze, dostały drugie życie. Tak samo zresztą jak przepisy.

Donna-Hay-5

Przepisy w The New Classics to, jak wskazuje tytuł, klasyki z różnych stron świata. Odświeżone, uwspółcześnione, podkręcone z charakterystyczną dla kuchni australijskiej lekkością. Najchętniej zrobiłabym wszystkie, po kolei. Książka nie tylko nienagannie się prezentuje, ale będzie przydatna w każdej kuchni i to przez długie lata. Jest w niej wszystko. Podstawy gotowania, w tym dokładne instrukcje jak zrobić paelle. Wywary, pieczenie, ciasta. Lubicie kuchnię azjatycką? Krok po kroku nauczycie się , jak zrobić stir-fry, curry albo kilka rodzajów orientalnych pierożków. Rozdziały, podobnie jak w innychksiążkach Donny, podzielone są ze względu na składniki: jajka i ser, makaron i ryż, zupy, wołowina, drób itd. Są też obowiązkowe w Australii owoce morza, sałatki oraz dodatki do dań głównych. Poza tym dużo słodkości (zajmują prawie 150 stron). Osobne rozdziały zaplanowano nie tylko dla ciast i ciasteczek, ale także dla puddingów oraz tart i reszty deserów. Jak zwykle u Donny – dużo kuchennych trików, wskazówek i podpowiedzi ułatwiających gotowanie i pracę w kuchni. Na pewno przydadzą mi się sugestie z czym podawać kawowe brownie, co zrobić z resztkami ryby marynowanej w burakach (muszę ją w końcu wypróbować) lub jak uzyskać super chrupiącą skórkę na pieczonym boczku. Na końcu książki znajduje się słowniczek, alfabetyczny indeks przepisów pogrupowanych według składników oraz miary i wagi. Skoro o tym mowa – korzystając z austalijskich ksiażek i magazynów pamiętajcie, że tamtejsza łyżka ma 20 mililitrów, a nie 15, jak nasza.

Donna-Hay-4

Książka byłaby znakomitym prezentem świątecznym dla każdego fana DH i nie tylko, choć zostało już mało czasu na jej zamówienie. Do nas doszła bardzo szybko, więc kto wie, może jeszcze zdążycie. Można zamówić ezglemplarz z autografem, ale na ten czeka się tydzień dłużej.

Donna-Hay-2

***

 

 

The New Classics
Donna Hay

Język: angielski
Okładka: twarda
Ilość stron: 448
Wydawca: Harper Collins
 Data wydania: listopad 2013, Australia

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Save

Save

Save

11 komentarzy

Leave a Reply

© 2018 Magazyn Kuchenny