Chyba zaczyna dawać o sobie znać tęsknota za świeżą zieleniną, bo podczas piątkowych zakupów nie mogłam się opanować na widok zwyczajnego kalafiora. Oczywiście został kupiony, a do niego zgrabny, mały granat i paczka rukoli wymieszanej z listkami radicchio. W domu zaś czekała na mnie namoczona ciecierzyca, znaleziona w czeluściach kuchennych szafek (to już chyba czas na pierwsze wiosenne porządki, nie sądzicie?). W tychże szafkach znalazła się paczuszka czerwonej komosy ryżowej, o której zupełnie nie pamiętałam. I z tego wszystkiego powstała zgrabna, przesmaczna sałatka. Sałatka z pieczonym kalafiorem jest sycąca, choć składa się z samych warzyw. Zawdzięcza to właśnie dodatkowi ciecierzycy oraz quinoi. Nawet sos do tej sałatki jest wegański, choć, jeśli chcecie, możecie dodać do niego trochę jogurtu.
Słówko na temat sosu tahini. Może się wydawać, że dwa ząbki czosnku to dość dużo, jak na tę ilość sosu. Otóż, dzięki temu, że czosnek jest miksowany z sokiem z cytryny, a następnie odcedzony, nie dominuje w smaku, ale nadaje sosowi głębi. Wypróbujcie go koniecznie, właśnie w takiej wersji.
Sałatka z pieczonym kalafiorem, ciecierzycą i komosą ryżową
oraz sosem tahini
2 spore porcje
- ½ główki średniego kalafiora
- 1 łyżka oliwy
- sól, do smaku
- 1 puszka ciecierzycy, osączonej (1½ szklanki gotowanej)
- 1 szklanka ugotowanej czerwonej komosy ryżowej
- ½ szklanki pestek granatu (z połowy małego owocu)
- garść rukoli z radicchio
- dodatkowo: sok z cytryny, do smaku
sos tahini:
- 2 ząbki czosnku
- 2 łyżki soku z cytryny
- ¼ szklanki pasty tahini
- szczypta mielonego kminu (lub do smaku)
- szczypta soli
- 3-4 łyżki lodowatej wody
Rozgrzej piekarnik do 200°C.
Podziel kalafiora na różyczki, wymieszaj w misce z oliwą, oprósz solą i rozłóż na blasze. Piecz na górnym poziomie piekarnika, aż się lekko zrumieni, ale pozostanie chrupiący, 10-15 minut.
Zrób sos tahini: czosnek zmiksuj lub utrzyj z sokiem z cytryny, odstaw na 5-10 minut, następnie przecedź przez sitko. Przecedzony sok wymieszaj rózgą z pastą tahini, kminem i solą. Mieszając, dodawaj po łyżce zimnej wody, aż sos osiągnie właściwą konsystencję. Jeśli będzie trzeba dodaj więcej kminu i soli.
Pieczonego kalafiora wymieszaj w misce z ciecierzycą, komosą ryżową, pestkami granatu oraz rukolą. Przełóż na talerze, skrop sosem tahini i dodatkowo sokiem z cytryny.
Wariacje:
Sałatka z pieczonym kalafiorem to świetny pomysł na obiad lub kolację. Jest sycąca i pożywna, dzięki ciecierzycy, komosie ryżowej i samemu kalafiorowi. Jeśli chcesz, posyp ją dodatkowo pokruszoną fetą. Możesz też zmniejszyć porcje sałatki i potraktować ją jako dodatek do smażonej lub grillowanej piersi z kurczaka lub kawałka ryby.
Czerwoną komosę ryżową możesz zastąpić białą. Czerwoną gotujemy w nieco mniejszej ilości wody, niż białą. >Tutaj< znajdziesz post jak ugotować komosę ryżową.
Pestki granatu są miłym elementem tej sałatki, dodają jej koloru i kwaskowatości, ale możesz się bez nich obyć. Skrop wtedy mocniej sałatkę sokiem z cytryny.
Do sałatki trafiła mieszanka rukoli z radicchio, ale sama rukola również wystarczy. Możesz ją zastąpić inną sałatą o wyrazistym smaku lub dać sporą garść natki pietruszki.
Wygląda pięknie, no i ten sos….<3
Angie, sos jest prościutki a przesmaczny!
Boska ta sałatka! Wszystko mi się w niej podoba 🙂
Zuziu, a jak pyszna była, oj…
Cóż za wspaniałe kolory na talerzu! Pychota!
Hmmmm, a Witka można wypożyczyć? :))))
Pozdrawiam!
No właśnie się nad tym zastanawiam 🙂
To my z Anią pierwsze chętne 🙂 Pozdrawiam Was!
🙂
Jak ja bym chciala miec takiego czarodzieja Witka u siebie w domu… 🙂
Najbardziej zainteresowal mnie ten sos i zabieg z czosnkiem. Musze koniecznie wyprobowac 🙂
Pozdrowien moc
Anna
Hmm, zastanowię się i może będę go wypożyczać? 😉
Pozdrawiam gorąco!